„Co by było, gdyby” – Holly Miller
Lucy właśnie porzuca pracę w agencji reklamowej. Zastanawia się co nadal począć ze swoim życiem. Siedząc w barze poznaje intrygującego mężczyznę Caleba, ale spotyka też swojego byłego chłopaka Maksa. Czy zacznie spełniać swoje ambicje czy podąży za marzeniami?
Dziewczyna wierzy w przeznaczenie. Przeczytała w horoskopie, że to właśnie dziś pozna swoją drugą połówkę i właśnie na swojej drodze spotyka obu mężczyzn. I którego z nich ma wybrać?
Musi odpowiedzieć sobie na pytanie: „Zostajesz czy jedziesz? ”, którą drogą wybierze Lucy?
Autorka przedstawia nam dwie alternatywne drogi, z którymi zmierzy się bohaterka. Jedną z nich jest zostanie w dotychczasowym miejscu, w którym spotyka się z Calebem – fotografem, który niedawno rozstał się z żoną, bądź przeprowadzka do Londynu i danie drugiej szansy Maksowi.
Całkiem inna forma powieści, które do tej pory czytałam. Każdy rozdział jest przedstawiony w dwóch alternatywach: zostaję oraz jadę. Dwie odmienne historie, które wiadomo mają wiele ze sobą wspólnego.
„Jesteś najcenniejszym darem, jaki kiedykolwiek otrzymałem.”
Zostają przedstawione nam dwie równie piękne, pełne miłości i problemów historie, z którymi musi zmierzyć się Lucy. Życie przy boku Caleba i Maksa. Jednak jest problem, ponieważ ciężko wybrać i zdecydować za kobietę, która z tych historii jest lepsza. Każdy z nas może wybrać swoją drogę i fajnie, że Lucy mogła zobaczyć jak jej życie będzie wyglądało przy boku każdego z mężczyzn.
„Nie postrzegamy tego jako końca, raczej jako nowy początek. Postanowiliśmy patrzeć do przodu nie wstecz.”
Związek z Maksem, był bardziej żarliwy. Od samego początku można było wyczuć między nimi ten żar, wzajemne zrozumienie i taki błysk w sercu. Wiadomo, już kiedyś mieli ze sobą do czynienia, lecz to jedynie ich wzmocniło i sprawiło, że obydwoje bardzo dobrze się przy sobie czuli. Natomiast podczas związku z Calebem było czuć tą wstrzemięźliwość. Pomimo iż można było wyczuć między nimi żar, to jakiś taki zobojętniały. Taki bardzo spokojny.
„Co by było, gdyby” to opowieść, która zmusza nas do refleksji i zastanowienia się nad własnym życiem. Często sama myślę, że gdybym raz jeszcze została postawiona w danej sytuacji to czy czasem nie wybrałabym innej drogi, tylko po to aby sprawdzić jaki bieg obrałoby moje życie. Polecam z całego serducha! 💙💙💙
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-10-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: What Might Have Been
Dodał/a opinię:
Sylwia Kuczerka
,,Wyjątkowa, zapierająca dech w piersiach, bolesna, pełna sprzeczności i doskonała... dokładnie jak miłość. Wciąż płaczę, a przecież niczego tak nie...