Pierwsze na co zwróciłam uwagę kiedy zobaczyłam książkę „Co czyha w lesie” to okładka. Która jest pełną mroku i tajemnicy. Kiedy tylko ją zobaczyłam od razu zabrałam się za przeczytanie opisu i już wiedziałam, że ta historia wpasuje się idealnie w moje czytelnicze klimaty.
Esme Foster lata temu wyjechała z rodzinnego miasteczka, aby rozwijać baletową karierę. Dziewczynie powodziło się świetnie, dopóki nie doznała kontuzji, która przekreśliła jej marzenia i odebrała możliwość dalszego tańczenia. Esme postanawia więc wrócić do rodzinnego miasta Graybridge. Jednak w dzień jej przyjazdu na podwórku ich rodzinnego domu zostają znalezione zwłoki Kary, najlepszej przyjaciółki Esme z lat młodzieńczych. Cała społeczność jest wstrząśnięta, a w Esme budzą się demony z przeszłości. Sprawą zajmuje się detektyw Rita Myers. Czy kobiecie uda się odnaleźć zabójcę i nie dopuścić do kolejnych tragedii?
Jak już nie raz wspominałam podczas recenzji. Powiedzieć, że to było dobre to jak nie powiedzieć nic! To było genialne! „Co czyha w lesie” to historia, która wciąga, sprawia, że nie możemy odłożyć książki dopóki nie poznamy zakończenia! Autorka stworzyła historię, gdzie napięcie jest wyczuwalne od pierwszej strony. Ponadto mamy tutaj tajemnice, demony przeszłości, a także dramaty rodzinne.
Coś na co chciałabym zwrócić uwagę już na początku to narracja. Jak ja się cieszę, że ta historia została napisana z perspektywy zarówno Esme jak i detektyw Rity! Esme przedstawia nam wydarzenia z tej bardziej emocjonalnej strony , ponieważ to jej najlepsza przyjaciółka została zamordowana. Chociaż od lat nie utrzymywały kontaktu to jednak uczucie przyjaźni nie zgasło. Natomiast dzięki detektyw Ricie skupiamy się bardziej na aspekcie dowodowym i staramy się razem z nią po nitce dojść do kłębka i znaleźć rozwiązanie tej zbrodni.
Coś co bardzo cenię sobie w thrillerach to klimat grozy i ciągłego niepokoju! W książce „Co czyha w lesie” właśnie to dostałam. Tytułowy las jest symbolem właśnie niepokoju. Kiedy przemierzamy razem z bohaterką kolejne kroki w tym lesie sami czujemy się zaniepokojeni i wypatrujemy zagrożeń, które tam na nas czekają. Las ten jest pełen mroku i tajemnic przeszłości, które są w nim głęboko ukryte, a tylko nieliczni znają prawdę.. Prawda ta może bowiem okazać się zabójcza…
Styl pisarski jest zrozumiały, ale zarazem pełen emocji i niepokoju! Autorka genialnie opisuje wydarzenia! Momentami sami czujemy przechodzące nam po plecach ciarki i wyczuwamy niepokój. Na fakt zasługuje również zakończenie, które jest mocno szokujące i nieprzewidywalne, ale właśnie to w thrillerach uwielbiam! To zaskoczenie kim jest sprawca to element, który musi być nieodłączny od thrillera.
Reasumując, „Co czyha w lesie” to powieść, którą z całą pewnością mogę polecić wszystkim fanom zaskakujących, wciągających i pełnych napięcia książek! To lektura, która podczas czytania nie pozwala się odłożyć na bok! Dreszczyk, który jest wyczuwalny sprawia, że historia na pewno zapada w pamięci czytelnika. Małomiasteczkowy klimat, genialna fabuła, świetnie wykreowane postaci i zaskakujące zakończenie to coś co tutaj znajdziecie, a ja polecam Wam tę powieść bardzo gorąco!
IG: libresunn
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2025-03-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: What waits in the wood?
Dodał/a opinię:
Aneta Janiec
Mroczny thriller, w którym morderstwo odsłania sekrety grupy przyjaciół... W śnieżny styczniowy wieczór, grupa przyjaciół spotyka się w domu Molly Bradley...