Conviction, czyli przez wielu uważany za epilog Consolation jest dla mnie idealnym dopełnieniem tej duologii.
Przepiękna historia o trudnej, ale prawdziwej miłości, ciężkich wyborach i przebaczeniu.
Końcówka Consolation dosłownie wbiła mnie w fotel i czym prędzej sięgnęłam po kontynuację. Tak jak w pierwszym tomie Natalie - głowna bohaterka mnie irytowała, tak w Conviction zmieniłam o niej zdanie i naprawdę ją polubiłam. Miano irytującej postaci zyskał ten trzeci, a może przewrotnie napisze ten pierwszy? Ci, którzy czytali doskonale wiedzą o kogo mi chodzi. Tę postać znielubiłam od pierwszego momentu, trochę zyskała w moich oczach w końcówcę, ale i tak uważam go za osobę samolubną i myślącą tylko o swoich uczuciach. Liam to Liam - ideał w wojskowym uniformie. W tym tomie pokochałam go jeszcze bardziej. Moje serce podbiła także malutka Aarabelle, jest przesłodka.
Pokochałam tą historię z całego serca. Absolutnie nie uważam, żeby Conviction było gorsze. Obie książki trafiają na moją listę ulubionych.
Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Data wydania: 2017-12-05
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: Conviction
Język oryginału: angielski
Dodał/a opinię:
nataliasz221
,,Zakochałem się w Sydney Hastings, kiedy miałem dziesięć lat. Kiedy mieliśmy po szesnaście lat, przyrzekliśmy sobie być razem na zawsze. Kiedy miałem...
JEDNA NOC SPRZED OŚMIU LAT NA ZAWSZE ODMIENIŁA JEGO ŻYCIE Ocaliła mnie tamtej nocy osiem lat temu. Żadnych imion. Żadnych obietnic. Tylko dwoje nieszczęśliwych...