Naprawdę dziwnie czytało mi się tę książkę. A to dlatego, że jakiś czas temu przeczytałam "Białą królową", a jest to powieść tej samej autorki, opowiadająca o tych samych wydarzeniach tylko napisana z zupełnie innej perspektywy. Można nawet powiedzieć, że bohaterki obu tych książek są wrogami. Zupełnie inaczej postrzegałam Annę Neville, gdy czytałam o niej z punktu widzenia Elżbiety Woodville.
W "Córce Twórcy Królów" najbardziej podobał mi się wątek miłosny pomiędzy główną bohaterką a Ryszardem. Ale muszę przyznać, że brat Edwarda i Jerzego to postać, której nawet po przeczytaniu całej książki nie jestem w stanie do końca 'rozgryźć'. Doszłam do wniosku, że na to jak postrzegamy poszczególnych bohaterów duży wpływ ma stosunek głównego bohatera do tej konkretnej postaci. Czytając historię Anny miałam wrażenie, że to właśnie królowa Elżbieta jest 'tą złą', natomiast, gdy czytałam jej historię, wydawała mi się ona świetną osobą. Teraz mam mętlik w głowie.
Informacje dodatkowe o Córka Twórcy Królów:
Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 2013-05-27
Kategoria: Historyczne
ISBN:
9788324580897
Liczba stron: 440
Dodał/a opinię:
agusia97
Sprawdzam ceny dla ciebie ...