Także tym razem po skończeniu czytania miałam myśl "znowu łyknęłam "🙂🙂
Drugi tom w poważniejszym tonie. Bohaterów dotykają tragedie: choroby, śmierć, ale przeplatają się z dobrem, z miłością, ze spokojem i spełnieniem.
Czyli, jak to w życiu, czasem słońce- czasem deszcz.
Mikołaj potwierdza swoje miejsce przy ukochanej. Teraz ma dwie cudowne Eweliny. Chaja- nadal tajemnicza, roztacza opiekę nad byłym wychowankiem i jego bliskimi.
Prawie wszyscy kwitną i rozwijają skrzydła.
Ta część wiedzie nas po świecie. Trafiamy do Ameryki, ziemi obiecanej, miodem i mlekiem płynącej. Lubię opowieści o ludziach, pokoleniach, rodzinach.
Autorka ma specyficzny styl, który trafia do mnie śpiewająco. Jej historie są niekiedy niedopowiedziane, co zmusza do wzmożonej uwagi i zapamiętywania szczegółów, by móc połączyć zdarzenia. Ten zabieg jest rewelacyjny. Daje powieści charakter, chwilami brzmi metafizycznie.
Bardzo konkretna w przekazie, poukładana.
Jestem pod jej urokiem i rozpoczynam oczekiwanie na kolejny tom.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-05-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 312
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
ja-carpe_diem
Kiedy masz naście lat i jesteś mieszkańcem malutkiej wioski, do której nagle na wakacje przyjeżdża zjawiskowa dziewczyna, pozostaje ci jedynie Wielka Ściema...
Mam na imię Alex. Imię-kameleon, które może zmienić się razem z człowiekiem. Czasami powtarzam je głośno. Można przyjaźnić się z kimś, kto nosi takie imię...