Karol Wedel z urodzenia Niemiec, Polak z wyboru – postanawia przenieść się do Warszawy, by tam stworzyć czekoladową potęgę. Ciężką pracą i śmiałymi posunięciom, odnosi sukces.
Mamy lata 1841 - 1919, jest to okres gdzie Karola Wedel, przekazuje przedsiębiorstwo synowi, firma rodzinna przechodzi z ojca na syna. Emil już od najmłodszych lat był przygotowywany do sukcesji, odpowiednio wdrażany w rozwój i prace przejęcia firmy. Ojciec dobrze wpoił młodzieńcowi zasady i rozwój własnej marki, kładąc nacisk na wszelkie normy i reformy. Emil to wizjoner, można by rzec, szaleniec. Jednak był to człowiek niezwykle ukształtowany moralnie. Pracowitością i uporem udaje mu się osiągnąć wszystkie założone cele. Jednak sukces w firmie nie przekłada się na życie prywatne. Wprawdzie w późnym wieku, ale udaje mu się założyć szczęśliwą rodzinę. Szczęście nie trwa długo, jeden z jego synów Karolek umiera w wieku zaledwie 4 lat. Odciska to na nim piętno, a jego ukochana żona Eugenia popada w rozpacz......
Teresa Monika Rudzka w sposób bardzo ciekawy i obrazowy przybliżyła nam epokę, w której rodzina Wedlów rozpoczęła czekoladową dynastię. Świetnie ukazane życie prywatne, zaangażowanie i pasję, z jaką ta rodzina podchodził do swoich obowiązków. Niesamowity majstersztyk, bardzo realnie połączone fakty historyczne z fikcją literacką. Bohaterowie borykający się z wieloma dylematami, a tam w tle czuć powstanie styczniowe, wybuch pierwszej wojny światowej i odzyskanie przez Polskę niepodległości.
,,Czekoladowa Dynastia. Czas Emila’’ to niezwykła podróż pozwalająca nam poznać nieprawdopodobne losy rodu Wedlów. Będziemy mieli możliwość rozsmakować się w historii oryginalnej wedlowskiej czekolady.
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2023-11-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
Ela-Monia
Pewnego dnia w wypadku zginęła kobieta, a wcześniej matka straciła syna. Rodziny zmarłych przeżywając żałobę, egzystują na miarę swoich charakterów...
Nie tylko dla miłośników Downton Abbey. I czekolady! Siedemnastoletnia Joanka Miller dostaje propozycję pracy i wyjeżdża do Berlina. Chlebodawcom podobają...