‼️RECENZJA PATRONACKA‼️
Lubicie czekoladę? Jeśli tak to jaką bardziej, gorzką, czy słodką?
💜💜💜
Czasami miłość przychodzi nieoczekiwanie, w momencie, gdy się jej najmniej spodziewamy. Majka i Robert są tego doskonałym przykładem. Ich przypadkowe spotkanie udowodniło, że historia lubi się powtarzać…
A wszystko wzięło swój początek od przelotnego kontaktu wzrokowego na Targach Czekolady…
💜💜💜
„Życie składa się ze smutnych i wesołych zdarzeń, nie może być zawsze dobrze”.
„Czekoladowe rendez-vous” autorstwa Ewy Sosnowskiej.
Historia słodka i płynna jak roztopiona czekolada. Zauroczenie niemal przy pierwszym spotkaniu, ukradkowe spojrzenie i moment odwagi. Tyle wystarczyło, by nasi bohaterowie zaczęli swoją miłosną przygodne.
Przygodę pełną codziennych ludzkich problemów.
Tu nie znajdziecie mafijnych porachunków, motocyklowych gangów, czy superbohaterów przelatujących pół świata za porwaną królewną. Otrzymujecie za to relację prawdziwą i naturalną. Taką, jaka mogłaby się przydarzyć każdemu z nas. I to jest chyba największy plus tej pozycji.
Autorka postawiła na realizm życia codziennego. Ja to widziałam po dialogach, jak i po rozmyślaniach bohaterów.
Oczywiście ta pozycja nie jest pozbawiona wad. Jako jej patronka nie będę starać się ją wybielić. Uważam, iż momentami akcja troszkę za szybko gna, nasza główna bohaterka jest odrobinę za naiwna, a sama opowieść jest naprawdę dość cukierkowa i wattpadowa, jeśli wiedzie, o co mi chodzi.
Wiedziałam o tym, zanim po nią sięgnęłam, tak jak wiedziałam, że nie będzie to książka monstrualnie emocjonująca. Jednak chciałam dać jej szanse. Nie wręcz potrzebowałam tego, by natrafić na taką książkę, która przypomni mi o tym, że miłość to nie tylko strzelanina, rwąca akcja rodem z szybkich i wściekłych, a normalna, ciepła i uspokajająca relacja, w której obu stroną zdarza się zachowywać idiotycznie lub samolubnie.
Zapewne nie wszystkim ta pozycja przypadnie, do gustu jednak wierzę, iż znajdzie także swoich wiernych fanów. Tak samo wierzę, iż kontynuacja będzie jeszcze lepsza i może właśnie w niej autorka dostarczy nam czegoś, co może tutaj mogło nam zabraknąć.
Zachęcam do wydania samodzielnej opinii.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2016 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 162
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
za_czytamm
Z przyjaciółmi życie jest łatwiejsze! Po ślubie z Robertem Majka nie zapomina o swoich przyjaciółkach. Mimo nawału obowiązków udaje...
,,Ewa Carter.." to świetnie ujęte pierwsze doświadczenia zakochanych, przebojowych ludzi, stojących u progu dorosłości. Książka napisana jest oczami dziewczyny...