W życiu naszych bohaterek wiele się dzieje. Jest radość, szczęście, ale także smutki i łzy. Jednak wszystko to powoduje, że relacje Anity, Aśki, Magdy i Karoliny tylko się zacieśniają. Te kobiety są w stanie wiele dla siebie zrobić i znieść.
Anita, pełnoetatowa mama i żona, wraca do pracy. Te miesiące, które spędziła w domu z dziećmi, sprawiły, że zatęskniła za czekoladziarnią, za pracą, po prostu za ludźmi. Lokal przynosi same profity, dzieci są zdrowe i cudowne. Szymon po uszy zakochany w swojej żonie. Wszystko wygląda cudownie i pięknie. Jednak los ma dla tej rodziny swój plan. Szymon w ciężkim stanie ląduje w szpitalu. Nie wiadomo czy przeżyje. Anita się załamuje. Tylko dzięki przyjaciołom jej rodzina jakoś funkcjonuje. Czy los może być aż tak okrutny?
Aśka w końcu wraca z Tomaszem z Anglii, ale nie zgadniecie dlaczego, a właściwie dla kogo a może przez kogo? Otóż mama Tomasza baaardzo się pochorowała i baaardzo potrzebuje opieki syna. Mało tego ona zamieszka z młodymi. Ciekawe czy okaże się teściową z piekła rodem?
Magda pracuje za trzech w czekoladziarni, co sprawia, że lokal kwitnie i jest jednym z lepszych we Wrocławiu. Prywatnie Magda jest w szczęśliwym związku z Pawłem, z którym planują ślub. Jednak wszystko dąży do tego, że ich zaślubiny zostają odwołane.
Karolina jest świetną projektantką wnętrz. Dodatkowo poczuła potrzebę rozwoju i została także projektantką ogrodów. Jest bardzo utalentowana, przez co szybko zyskuje grono zadowolonych klientów. W jej życiu prywatnym też się sporo zmieniło, a to za sprawą przystojnego Adama, w którym jest zakochana na zabój.
Akcja tej części zahacza o erę koronawirusa. Autorka pokazuje jak w tych trudnych dla ludzkości chwilach radziły sobie nasze bohaterki. Kostołowska przedstawia wszystko to co czuliśmy my w chwili wybuchu pandemii, tylko wplata to w życie bohaterów.
Mam wrażenie, że ta część skupia się przede wszystkim na Anicie i tym co się wydarzyło w jej życiu. Szymon bowiem trafia do szpitala, a Anita załamuje się, nie zwraca uwagi nawet na ukochane dzieci. Dziewczyny i tata Anity opiekowali się chłopcami i nią na zmianę. Przyjaciółki chciały, by Anita widziała, że nie jest sama w tych tragicznych chwilach. Dziewczyny pokazały, jaką siłą jest przyjaźń. To piękne uczucie, które nie jest dane każdemu, a ten kto ma przyjaciół niech pielęgnuje to uczucie.
Czytając tą część nie tylko śmiałam się, ale także płakałam i wzruszałam się. Ta książka naładowana jest emocjami, które tak naprawdę towarzyszą każdemu z nas w życiu codziennym. Książka napisana jest w sposób łatwoprzyswajalny. Czyta się ją szybko, łatwo i przyjemnie. To lekka lektura o życiu, w którym są miłość, przyjaźń, ale także kłopoty, choroby i zmartwienia.
Polecam Wam szczerze tą i wcześniejsze części. Reszty jeszcze nie czytałam, ale jak będą takie jak te, które przeczytałam to już wiem, że są świetne.
Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 2020-09-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 296
Dodał/a opinię:
Magdalena Górska
Czterdziestki dwadzieścia lat wcześniej, czyli początki wielkiej przyjaźni i Wrocław u progu nowego tysiąclecia. Boże Narodzenie już blisko. W domach...
Stare przyjaźnie i mnóstwo nowych kłopotów! Barwna powieść o miłości i przyjaźni na całe życie. Czterem przyjaciółkom znanym z „Czterdzieści...