Cztery pory roku w Japonii to pełna spokoju i ciszy powieść o najważniejszych wartościach w życiu każdego z nas. Subtelna i spowita intymną refleksją …
Kyo przenosi się do babci, aby przygotowywać się do ponownych egzaminów na studia. Nie dostał się na medycynę, czym zawiódł nie tylko bliskich, ale głównie samego siebie. Z babcią nie ma dobrych relacji, prawie się nie znają. I pobyt u niej jest dla niego bardzo trudny. Babka z początku traktuje wnuka surowo i oschle, daje mu niezłą szkołę życia. Kobieta po śmierci syna nie potrafi odnaleźć się, a jego śmierć pozostawia wiele pytań. Z biegiem czasu relacje Kyo z Ayako się zacieśniają, wnuk dostrzega dobroć babki i szybko dorasta. A jaki związek z ich życiem mają tytułowe cztery pory roku? To już musicie odkryć sami….
Ta powieść jest trudna i pełna symboli. Tematy, które dotknął autor są ważne. To przede wszystkim poszukiwanie własnej tożsamości, przyjaźń, miłość, trudne i toksyczne relacje rodzinne, dążenie do spełnienia i szczęścia. A wszystko dzieje się w klimacie i scenerii odległego od nas kraju, Japonii. Wszystko jest wtłoczone w klimat, zwyczaje, historię i piękne otoczenie Japonii. Dzięki temu łatwiej jest odkryć znaczenie zachowań bohaterów, zrozumieć motywy ich postępowania.
Historia toczy się sennie i powoli, chwilami zamiera. To pomaga nam zrozumieć znaczenie czasu, istotę spokoju i wyciszenia. Delektować się powolną i niespieszną fabułą, karmić zmysły intymnością wewnętrznych przeżyć.
Zachęcam do podróży do tego tajemniczego zakątka świata, aby bliżej i dosłownie zrozumieć zagadnienia, którymi żyją mieszkańcy Onomishi. Po tej lekturze pojawiają się refleksje nad życiem, nad jego sensem, dokąd zmierzamy i dlaczego tam dążymy?
Czy warto ciągle w biegu łapać to „coś”? Czy może chwila wytchnienia jest cenniejsza niż kupno kolejnej rzeczy? Może warto więcej czasu przeznaczyć dla siebie i swoich przeżyć? A może dać upust swoim emocjom i żyć w rytmie zmieniających się pór roku?
Polecam tę subtelną i delikatną, pełną odkrywczych stwierdzeń opowieść. Godna poświęcenia jej kilku chwil, chociażby z uwagi na tę spokojną i powolną toń, która z niej bije w każdej chwili. Można ukoić zmysły świeżym podmuchem emocji, które nieustannie balansują między stronicami tej lektury.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-07-03
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
Małgosia Brzeska
„Przepiękna opowieść o utracie, samotności i nadziei. Nie tylko dla tych, którzy lubią Japonię i koty.” Joanna Bator „Znakomity, żywiołowy...