Jeremy Clarkson praktycznie od zawsze fascynował się farmą. Jednak zdecydował się na zupełnie inne życie i był z niego dość zadowolony, a uprawy pozostawił innym. Do czasu. Nadszedł moment, kiedy jednak postanowił zostać farmerem. Czy to była dobra decyzja? Jakie okazało się dla niego życie na farmie.
W książce znajdziemy rok z życia Clarksona na farmie i uwierzcie, będzie się działo. Zobaczymy (a raczej poczytamy), jak to wszystko wygląda z perspektywy 60-letniego mężczyzny z zerowym doświadczeniem. Momentami będzie naprawdę mocno zabawnie. Będą też momenty pokazujące, jak bywa ciężko, jak wielkie trzeba mieć samozaparcie, kiedy coś nie idzie po naszej myśli, jak biurokracja potrafi dać popalić.
Ilustracje, jakie w niej znajdziemy, są czarnobiałe, dość ciekawe.
Dla mnie książka pt.: „Diddly Squat. Rok na farmie” to taka lekka lektura na jeden wieczór. Osobiście dobrze się z nią bawiłam, pośmiałam, a także zobaczyłam, jak to wszystko wygląda. Ze swojej strony polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2022-05-26
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 252
Tytuł oryginału: Diddly Squat. A Year on the Farm
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Michał Jóźwiak
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
Niegdyś obwoźny sprzedawca pluszowych misiów Paddingtonów, dziś stylowy farmer Jeremy Clarkson w swojej karierze przeszedł… wróć…...
Pierwszy polski audiobook Jeremy'ego Clarskona Świat według Clarksona 4: W czym problem?, przygotowany we współpracy z firmą Fonopolis (wydawnictwo znane...