Adela wodzie spokojne i szczęśliwe życie, wszystko zmienia się kiedy niespodziewanie w Miasteczku pojawia się Halina. Jedynym sposobem na odzyskanie danego życia i pozbycia się męczących koszmarów jest opowiedzenie najbliższym o klątwie ciążącej nad ich rodziną. Chodzi o historię służącej Oleńki, która z miłości do szlachcica odeszła od zmysłów. Jak zareagują bliscy Adeli? Jak potoczy się życie bohaterów?
To już moje kolejne spotkanie z autorką i jej powieściami, książka "Dom sekretów" jest trzecim tomem cyklu #tajemnice i najlepiej czytać tę historię w kolejności chronologicznej. Autorka słynie z barci dzo lekkiego, przyjemnego pióra, a jej historię to bardzo życiowe opowieści o ludziach zmagających się z przeciwnościami losu i trudami dnia codziennego. Tak również było w tym przypadku. Mamy tutaj przedstawione dwie przestrzenie czasowe - teraźniejszość i czas krynolin, w którym dokładnie poznajemy historię służącej Oleńki. Przyznaję, że zostałam wciągnięta do świata Adeli oraz jej rodziny już od pierwszych stron i nie było mowy o odłożeniu książki, póki nie przeczytam ostatniego słowa i nie poznam skrywanej przez pokolenia rodzinnej tajemnicy. W tej części dzieje się naprawdę sporo, a akcja nie zwalnia chociażby na chwilę. Autorka poznaje jak wpływ na życie bohaterów miała historia, która wydarzyła się przed laty. Najbardziej frapuje mnie jednak przeszłość Haliny i mam nadzieje, że w kolejnym tomie cyklu będę mogła w końcu dowiedzieć się czegoś więcej na temat tej kobiety. Jeśli lubicie rodzinne sagi, to myślę, że ta seria będzie dla Was idealna! Polecam! Moja ocena 8/10.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2022-06-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 376
Dodał/a opinię:
zakochanawksiazk
Czasem z daleka widać najlepiej.
Czasem, by spełnić swoje marzenia, trzeba zacząć wszystko od nowa. Magda ma już dość. W jednym dniu rzuca pracę, mężczyznę i dotychczasowe życie...
Czasami wystarczy zdecydować się na pierwszy krok, by zacząć spełniać marzenia Klementyna boi się marzeń o własnej cukierence, choć w wyobraźni widzi...
Ktoś, za kim stoi cały batalion przodków, nie powinien nigdy o tym zapominać, bo taki ktoś nigdy nie jest całkowicie wolny.
Więcej