Okładka książki - Dom stu szeptów

Dom stu szeptów


Ocena: 3.85 (20 głosów)
opis

Zdecydowanie nie jestem wielbicielką horrorów. Opowieści grozy sprawiają, że po ich lekturze wyobraźnia podsuwa mi przerażające obrazy, a niepokojące i mroczne wizje nie pozwalają dobrze spać i spokojnie myśleć. „Dom stu szeptów” trafił w moje ręce zupełnie przypadkiem. Zgodnie z zasadą, że zawsze warto spróbować, a każda książka może oferować wspaniałą przygodę, zabrałam się do czytania.

Stara rezydencja, szepty niosące się po domu, pasma wrzosowisk, niewyjaśniona śmierć i intrygujące zaginięcie- te elementy złożyły się na klimatyczną i przykuwającą opowieść. Pierwsze rozdziały zaintrygowały mnie, ale nie pozwoliły poczuć strachu. Czytałam z uwagą i zainteresowaniem, czekając na rozwój wydarzeń. Sposób, w jaki autor poprowadził akcję dość szybko zaczął przyprawiać mnie o ciarki , a całość nabrała złowieszczego charakteru.

Choć książkę czytałam w środku dnia, to i tak momentami potrzebowałam chwili na złapanie oddechu. Nie raz też zastanawiałam się nad odłożeniem lektury, bo posępne kąty i groźne cienie budziły wiele niepożądanych emocji. Wygrała jednak ciekawość i potrzeba przekonania się, jak potoczą się losy bohaterów i co jeszcze wydarzy się na kartkach książki.

Masterton wykorzystał interesujące motywy, z którymi nie miałam raczej szansy wcześniej się spotkać. Być może wynika to z faktu, że rzadko sięgam po podobne powieści, ale naprawdę zainteresowały mnie książkowe treści, przyniosły ze sobą powiew świeżości i pogłębiły moją ciekawość. Choć chwilami całość wydawała się nieco przerysowana i nierealna, to skupiałam się na przedstawianych wydarzeniach, opisach i emocjach, przenosząc się na czas lektury do powieściowego świata i to na nim skupiając całą uwagę.

Autor pozytywnie zaskoczył mnie kreacją miejsc i postaci. Tchnął w nie dużo realizmu, wyobraźni, pomysłu. Widać było, że tworzenie książkowych realiów nie jest dla niego nowością, a pisanie i oferowanie historii czytelnikom przynosi mu przyjemność i satysfakcję. Oprócz ujmujących rozwiązań dobre wrażenie zrobiła na mnie także lekka i przyjemna narracja, która umilała lekturę i nieco ją odciążała.

„Dom stu szeptów” to ponura i pogrążona w mroku historia. Odpowiednia dla osób, które lubią się bać, ale także dość subtelna w budzeniu grozy. Nawet tak bojaźliwa osoba jak ja dała radę się z nią uporać. A czy Wy jesteście na tyle nieustraszeni?  

Informacje dodatkowe o Dom stu szeptów:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2021-09-15
Kategoria: Horror
ISBN: 9788382155778
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The House of a Hundred Whispers
Tłumaczenie: Izabela Matuszewska
Dodał/a opinię: Ewelina Olszewska

Tagi: horror

więcej
Zobacz opinie o książce Dom stu szeptów

Kup książkę Dom stu szeptów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Duch Ognia
Graham Masterton0
Okładka ksiązki - Duch Ognia

Młoda kobieta, porwana i brutalnie zgwałcona przez trzech zamaskowanych mężczyzn, zostaje następnie spalona żywcem przez trzynastoletniego chłopca, który...

Noc gargulców
Graham Masterton0
Okładka ksiązki - Noc gargulców

„Noc gargulców” – kontynuacja Bazyliszka – kolejny horror z Krakowem w tle. Po pokonaniu doktora Zaubera i zniszczeniu bazyliszka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy