Twórczość Elżbiety Ceglarek jest mi doskonale znana, czytałam wszystkie poprzednio wydane książki. Z każdą kolejną podobały mi się coraz bardziej, jak będzie z najnowszą dylogią "Dom z kryształu" oraz "Biznesowa miłość"? Czy autorka trafiła w mój gust?
Dagmara Stoczek-Promańska mieszka w Warszawie z mężem Romanem oraz trójką dzieci: Jagodą, Małgosią oraz Piotrusiem. Pracuje jako pielęgniarka w jednym ze szpitali, gdzie pomaga pacjentom. Szkoda, że sobie nie potrafi... Latami pozostaje pod wpływem tyrana, który niszczy jej samoocenę, bije, sprawdza jej maile. Sytuacja nie zmieniła się nawet po wyprowadzce do domu z ogrodem na obrzeżach Wiednia. Dagmara ukrywa przed mamą i siostrą prawdę, nie chce ich wciągać w swoje problemy i twierdzi, że Roman się zmienił. Co się musi wydarzyć, by zrozumiała, że musi wreszcie podjąć jakąś decyzję? Czy Roman zostawi ją w spokoju?
"Łatwo komuś dawać wskazówki, trudniej samemu podejmować trafne decyzje." *
Przez długi czas współczułam Dagmarze, że każdy dzień rozpoczyna i kończy u boku 'damskiego boksera'. Wczuwałam się w jej ból, wraz z nią odczuwałam strach, niepewność i lęk nie tyle o siebie, co o dzieci. Zaciskałam kciuki, by wreszcie przejrzała na oczy, posłuchała swoich pociech i rodziny, żeby zmierzyła się z prawdą o mężu i jego tajemnicach a finalnie, by od niego odeszła. Bohaterka nie pozyskała mojej sympatii - denerwowało mnie jak długo trwała w krzywdzie, nie potrafiąc podjąć żadnej konkretnej decyzji - ani w przypadku Romana, ani pojawiających się później adoratorów. Sama nie wiedziała czego chce, z kim chce być, kto jakie życie może jej ofiarować i wreszcie - kogo tak naprawdę darzy uczuciem. Dawała wszystkim nadzieję, dziwiąc się później, iż oni chcą jednoznacznej decyzji.
Bohaterka wciąż walczy z przeciwnościami losu. Niezależnie od tego czy przebywa w Polsce czy w Austrii. A to bijący ją i oskarżający o zdradę mąż, a to namolny adorator i niechciane oświadczyny, a to rewelacje wujka Kazimierza i straszna prawda o przyjaciółce. Na szczęście na jej drodze staną również prawdziwi przyjaciele, oddane psy a przede wszystkim będzie otoczona opieką, miłością i wsparciem dzieci, siostry i mamy.
Powieść "Dom z kryształu" napisało samo życie... to znaczy Elżbieta Ceglarek, która zaczerpnęła tematykę wprost z codzienności niejednej kobiety. Nie tylko Polki. Bowiem przemoc domowa, bicie, poniżanie, ciągłe awantury dotykają kobiety na całym świecie. I tylko od ich siły, determinacji oraz wsparcia rodziny czy przyjaciół zależy czy będą potrafiły uciec z toksycznego związku. Gorzej, jeśli będą ukrywały siniaki, tuszowały przecięte wargi i szły w zaparte, że mąż czy partner się zmienił. Powinny zdobyć się na odwagę zwłaszcza, gdy na takie sytuacje patrzą dzieci. Ne narażać ich na stres i swoje niespodziewane pobyty w szpitalu.
"Zawiodłam się w wielu sprawach. Myślami snułam się gdzieś poza rzeczywistością. Niczym zagubiony statek zaglądałam do portów, lecz żaden nie okazywał się tym właściwym. Osadzona na mieliźnie marzeń czekałam na miłość."**
* E. Ceglarek, "Dom z kryształu", Wydawnictwo Literackie Białe Pióro, Warszawa 2020, s. 207
** Tamże, s. 282
Wydawnictwo: Białe Pióro
Data wydania: 2020-05-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 284
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
ejotek
Nasza bohaterka – Dagmara – w końcu zaczyna cieszyć się w pełni z życia. Ma u swego boku mężczyznę, który adoruje ją na każdym kroku...
Trzydziestokilkuletnia Zosia, piękna stewardessa, jest w udanym związku z przystojnym pilotem. Gdy pojawia się zdrada, obojgu załamuje się świat. Mężczyzna...