Okładka książki - Dom zła

Dom zła


Ocena: 5.08 (13 głosów)
opis

Dom zła”. Jakub Rutka

30/80


Lubicie słuchać podcastów o zbrodniach kryminalnych? Ja uwielbiam. Mam kilka swoich ulubionych, których zawsze słucham z zapartym tchem i zawsze mam po nich trudności z zaśnięciem. Do tego grona zalicza się z pewnością podcast Mystery TV stworzony przez Jakuba Rutkę. Jeśli jeszcze nie słuchaliście - to musicie to nadrobić. Polecam. Ale dziś będzie nie o podcastach, a o najnowszym debiucie literackim o którym zrobiło się bardzo głośno już jakiś czas przed premierą.  To właśnie Jakub Rutka popełnił swoją pierwszą powieść kryminalną. “Dom zła”, tym samym spełniając swoje wielkie marzenie o napisaniu książki (jak możemy przeczytać w notce od autora).

Jak się pewnie domyślacie - nie mogłam, no po prostu nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu.Po pierwsze ze względu na postać samego autora, który swoim głosem umila mi długie wieczory, ale też ze względu na  samą okładkę i opis, które natychmiast przyciągnęły moją uwagę, obiecując nie lada gratkę i ucztę kryminalną z elementami paranormalnymi. Napiszę wam tylko że “Dom zła” to książka, która idealnie trafiła w mój gust. A o szczegółach trochę przeczytacie poniżej. 


“ Ból głowy, który w tym momencie był już niemal niewyczuwalny, dodawał mu energii. Chciał się go pozbyć całkowicie i był przekonany, że za chwilę tak właśnie się stanie. Szczerząc się od ucha do ucha, niemal doskoczył do brzegu łóżka , a następnie zamachnął się, rycząc przy tym wściekle. Tym razem głuchy chrzęst pękającej czaszki  sprawił mu przyjemność. Nie uśmiechał się, lecz śmiał w głos, robiąc kolejne zamachy. Przecinające powietrze ostrze plamiło kolorowe rysunki na ścianach.”


Popularny podcaster kryminalny Jacek Gadowski otrzymuje telefon od pewnego słuchacza, który popycha go do odświeżenia sprawy zapomnianego morderstwa sprzed lat.   Nawiedzony dom w Ostrołęce, w którym dokonano makabrycznej zbrodni w 1994 roku, wkrótce znów ma stać się miejscem kolejnego krwawego mordu. Kim jest tajemniczy słuchacz? Jakie sekrety skrywa niepokojący dom? Co łączy obie zbrodnie? Gadowski rozpoczyna prywatne śledztwo, które przybierze zupełnie nieoczekiwany dla niego obrót. Czy uda mu się rozwiązać zagadkę? Czy elementy tej zawiłej układanki wskoczą na właściwe miejsce? 


Gdybym nie wiedziała, że to debiutancka powieść, nigdy nie określiłabym jej jako twórczość początkującego autora. Jakub Rutka bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoimi umiejętnościami pisarskimi i warsztatem. Czy mi się podobało? - ależ oczywiście. 


Fabuła - poprowadzona dynamicznie, płynnie i wciągająco. Już na samym początku autor zaskakuje czytelnika mocnym uderzeniem w progu, które sprawia, że nie chce się tej książki  odłożyć. Rutka od pierwszych stron zasiewa w czytelniku ziarno strachu, przerażenia i niepewności, które stopniowo kiełkuje w miarę czytania tej opowieści. 


Intryga - interesująca, lekko zagmatwana, bogata w ciekawe plot twisty i różne wątki w finale łączy się w zgrabną całość. Prowadzi do rozwiązania które mocno zaskakuje. Osobiście nie udało mi się domyślić zakończenia, co odbieram jako duży atut tej powieści. Autorowi krótko mówiąc, udało się wywieźć mnie w pole. Śledztwo rozgrywające się na kartach powieści było mocno angażujące, a sama zagadka dostarczyła mi dobrej rozrywki. 


Postacie - zdecydowanie przyciągają uwagę, wzbudzają emocje, są przekonujący i wyraziści, właściwie to skrojeni na miarę pod tę powieść. Jakub Rutka zrobił kawał dobrej roboty. Każda postać ma w tej opowieści swoje miejsce, każda jest istotna. Główny bohater da się lubić, swoim sposobem bycia czasem wkurza, innym razem bawi. Choć momentami sprawia wrażenie człowieka nie ogarniętego życiowo, jego determinacja i upartość w dążeniu do rozwiązania sprawy są zaskakujące, co przekłada się na pozytywny odbiór tej postaci. Jacek Gadowski to taka wisienka na torcie.  Z nieukrywaną ciekawością śledziłam jego poczynania. 


Plusem jest dla mnie opis wielu szczegółów dotyczących pracy podcastera. Czuć, że autor porusza się w tym temacie jak ryba w wodzie i dobrze wie o czym pisze. Dodaje to dynamiki całej historii. Gadowski bowiem bez przerwy poszukuje i bada nowe tropy korzystając z mediów społecznościowych. Odświeża stare znajomości by dotrzeć do świadków i zdobyć nowe informacje. Tu cały czas coś się dzieje. Nie ma nudy. 


Ciekawe jest, że autor łamie utarte stereotypy i tok śledztwa obserwujemy z perspektywy właśnie podcastera, a nie jak to zazwyczaj bywa policjanta lub emerytowanego detektywa, choć równolegle toczy się wątek z postępowaniem policji w tej sprawie, to na szczęście jest to tylko wątek poboczny. Nie wiem jak wy, ale ja dość mam już wałkowania tego samego tematu w kryminałach. Dla tego takie odstępstwo od normy zawsze jest u mnie mile widziane.


Krótko jeszcze o atmosferze w jakiej osadzona jest ta powieść.

 Tytułowy “Dom zła” faktycznie może przyprawiać o gęsią skórkę. Wszystko co z nim związane owinięte jest skrzętnie tajemnicą. I choć dobrze wiemy, że lepiej trzymać się od niego z daleka, zostawić to co wydarzyło się w tym miejscu, nie potrafimy się oprzeć. To zło które się tam czai nas przyciąga i powoli osacza. 

Trochę szkoda, że wątek dotyczący legend o nawiedzonym domu nie został przez Jakuba Rutkę rozbudowany. Powieść mogłaby nabrać dzięki temu bardziej mrocznego klimatu. Owszem, jest niepokojąco, a jednak czuję w tym wypadku lekki niedosyt. 


“Tymczasem wnętrze przywodziło na myśl dom w stanie surowym. W niektórych miejscach podłogę zerwano i widać było zimną, betonową posadzkę. Stare drewniane schody były w opłakanym stanie. Jakby ktoś postawił sobie za cel zniszczyć je na tyle, na ile się da. Na kilku stopniach widniały ciemniejsze odbarwienia. Być może była to naturalna reakcja materiału na upływający czas, lecz w głowie Jacka natychmiast pojawiło się inne skojarzenie: krew. Zaschnięte plamy krwi., które być może nie zostały dobrze wytarte.”


Podsumowując tę powieść napiszę tylko, że jestem usatysfakcjonowana z lektury. Jako fanką gatunku mogę śmiało polecić wam “Dom zła” Jeśli poszukujecie dreszczyku emocji to tutaj go otrzymacie, a nawet więcej. 

Gratuluję autorowi udanego debiutu i oczekuję na kolejne kryminały w jego wykonaniu

 

Informacje dodatkowe o Dom zła:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-06-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383671437
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię: olesia_w_krainie

Tagi: Thrillery i suspens

więcej
Zobacz opinie o książce Dom zła

Kup książkę Dom zła

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Tarocista
Jakub Rutka0
Okładka ksiązki - Tarocista

Każda karta to znak. Tarot nie kłamie. Brutalne morderstwo młodej kobiety wstrząsa Ostrołęką. Za zaszytymi ustami ofiary śledczy znajdują kartę kapłanki...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy