Bardzo długo czekałam na tę książkę . Jak tylko pojawiła się premiera, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Historia niebanalna o mężczyźnie, który zmaga się z demonami wojny, swoimi ofiarami i ich cierpieniem. Sam przeszedł bardzo wiele. Stara się wieść normalne życie i po śmierci rodziców zajmować się swoimi młodszymi siostrami. Chce stworzyć dla nich dom, który będzie ich schronieniem i gdzie będą mogli być razem. Nie jest to łatwe. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć... Tymczasem Samuel na swojej drodze spotyka kobietę, która zamiast miłością, dzieli się ogniem. Jest niezależna, zdeterminowana i nie boi się mówić czego myśli. Dwa silne charaktery, zaczną ze sobą walczyć. Testować swoją wytrzymałość.
Podobał mi się schemat książki, ponieważ duża jej część odnosi się do wspomnień Samuela z czasów służby. Nie jest to jedynie ckliwy romans, ale też analiza wojny, jej wpływu na ludzką psychikę i nieodłączność wspomnień. Pierwsze strony wciągnęły mnie niesamowicie. Napięcie było wyczuwalne, a strony ubywały bardzo wolno...
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2019-08-21
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 434
Tytuł oryginału: Dopóki nie zajdzie słońce
Język oryginału: Polska
Tłumaczenie: Polskie
Dodał/a opinię:
Ksebardo
W jej sercu i umyśle powstały blizny, które nie zdołały się zabliźnić nawet na przestrzeni lat. Czy dla dziecka może być coś gorszego niż utrata rodzica...
Najcięższa walka, jaką toczymy w życiu – to walka z samym sobą. Życie znaczy bliznami nie tylko nasze ciała, ale i dusze, a ta Samuela była wyjątkowo...