Wybierając lektury do czytania czasem opieram się tylko i wyłącznie na okładce. Z niektórymi książkami mam tak, że muszę je przeczytać. No tak mnie okładka zaintryguje, że nie ma zmiłuj, robię wszystko, żeby ją kupić lub chociaż przeczytać. W taki sposób już kupiłam kilka książek. Praktycznie w żadnej się nie pomyliłam, wszystkie są piękne i świetne.
Tak też było z ,,Dżentelmenem od święta". Okładka mnie zaczarowała. Z resztą jak widziałam inne książki Melisy to one wszystkie wyglądają zjawiskowo. A o czym jest ta piękna książka? Tak po prostu o miłości.
Poznajmy hrabinę Margaret Baltimore i jej dwóch synów lordów Olivera i Vincenta Baltimore. Obaj mężczyźni są kawalerami, ich los bardzo leżał na sercu ich matki. Jej największym marzeniem po śmierci męża, było spędzić święta ze swoimi synami. Dlatego lady Margaret przygotowała na starszego Olivera pułapkę, w która wpadł sam nawet nie wiedział kiedy. Hrabina Baltimore została opiekunem pewnej młodej damy, Iliany. Żeby ściągnąć dziewczynę do siebie musiała wysłać po nią swojego pierworodnego syna. Iliana okazała się młodą i piękną diablicą o ognistych włosach, ale za to z takim charakterkiem, że opadały ręce. Oliver musiał przewieść dziewczynę całą i zdrową do matki, a po drodze dochodziło do ostrych starć między młodymi. Czy Iliana dojedzie cała i zdrowa do domu swej nowej opiekunki?
Młodszy, Vincent, też padł ofiarą intrygi, tyle że nie matki a jej ochmistrzyni. Żeby nikogo Amor nie ominął, to i sama Margaret wpadła w jego sidła. Wszystko to działo się w grudniu tuż przed świętami w otoczeniu duchów, które co roku krążą po posiadłości Baltimorów.
Była to przyjemna książka, taka odskocznia od wszystkiego. Autorka przedstawia nam trzy historie, matki i jej synów. Z pozoru zupełnie różne, ale łączy je jedno, miłość. Cała trójka przeżywa też cudowny moment zakochania czy zauroczenia się drugą połówką. Wszystkie te trzy historie w pewnym momencie spotykają się w zamku Baltimorów, gdzie straszy. Wszystko to przedstawione jest w przyjemnej i lekkiej formie z humorem. W niektórych momentach to nie dało się utrzymać powagi, uśmiech sam pchał się na usta.
To przyjemna lektura na jeden wieczór, którą Wam oczywiście polecam.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-12-02
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 265
Dodał/a opinię:
Magdalena Górska
Poppy Hart, młoda dziewczyna o wyglądzie niewinnego aniołka, ma niezwykłą zdolność do opróżniania ludzkich kieszeni. Chcąc zrobić pożytek ze swego talentu...
Książę Evan de Clare uchodzi w towarzystwie za potwora, który doprowadził do śmierci swoją żonę. Mroczny, szorstki i nieprzystępny sieje postrach nawet...