Od zawsze uważałam się za umysł ścisły. Nic więc dziwnego, że w szkole właśnie ścisłe przedmioty lubiłam, a za tymi humanistycznymi nie przepadałam. Najgorzej było z historią. Te lekcje zawsze mi się niezmiernie dłużyły. Po latach, czasem mi głupio, że tak mało pamiętam z tych lekcji, lecz staram się uzupełniać swoją wiedzę. Znalazłam na to dobry sposób. Czytam książki, które sprawiają, że nie chce się od nich oderwać, a fakty historyczne same zostają w moje głowie. Do takich książek należy między innymi seria „Prawdziwe historie”. Uwielbiam po nią sięgać, więc to oczywiste, że przeczytałam najnowszą książkę należącą do niej, czyli „Dzieci Getta”.
Książkę „Dzieci Getta” stworzyła Magda Łucyan. Już miałam okazję poznać książkę napisaną przez tą panią. Tak jak poprzednią, tak i tą stworzyła na podstawie przeprowadzonych wywiadów. Oprócz opowieści prowadzonej przez autorkę znajdziemy tu także cytaty słów bohaterów. Mamy więc styczność z realnymi słowami ludzi, którzy przeżyli piekło w getcie. Wydaje mi się, że to jeszcze bardziej wpływa na emocje czytelnika. Stwarza to większy kontakt z tymi ludźmi i ich historią, co wywoływało we mnie jeszcze większe poruszenie.
„Dzieci Getta” to niesamowita książka, którą warto przeczytać. Pokazuje prawdziwe historie, prawdziwe życie w getcie, którego wielu z nas nie jest w stanie sobie wyobrazić. Lektura wywołała we mnie wiele emocji, a do tego czegoś nauczyła. Historie dzieci żyjących w getcie na pewno zostaną w mojej głowie na długo.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2021-05-19
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
aaniaa1912
Obozy zagłady, komory gazowe, masowe rozstrzeliwania, setki gett, w których ludzie umierali z głodu i chorób? Bardzo żałuję, ale to wszystko wydarzyło się naprawdę.
Poszli walczyć uzbrojeni w biało-czerwone opaski. ,,Nie wyskoczyłbyś po ten karabin? Przydałby się nam!" - usłyszał ,,Julek" od swojego dowódcy. Pod...
Ja to wszystko widziałam, ja to czułam, odbierałam wszystkimi zmysłami, wszystkimi porami skóry, każdą komórką swojego ciała. To były trzy i pół roku w zamknięciu, w ograniczeniu i w strachu. Bez szkoły, bez kolegów i rówieśników. Bardzo długo też bez światła, świeżego powietrza, czystej wody i jedzenia. To były trzy i pół roku w piekle.
Więcej