Okładka książki - Dzieci gniewu

Dzieci gniewu


Ocena: 5 (7 głosów)
opis
W Stanach Zjednoczonych wybucha wielki kryzys, a Berlin musi radzić sobie z własnymi problemami. Oto bowiem w mieście wybucha epidemia zachorowań. W tym samym czasie młody detektyw żydowskiego pochodzenia - Willi Kraus - dokonuje szokującego odkrycia. W jednym z miejskich kanałów spoczywa worek zawierający wygotowane dziecięce kości oraz Biblię z zakreślonymi cytatami. Berlińskie media natychmiast podchwytują temat tajemniczego Dzieciożercy. Obywatele żądają ujęcia zbrodniarza, ktoś musi ponieść karę... Podczas gdy policja zdaje się szukać zaledwie kozła ofiarnego, sprawę na własną rękę bada odsunięty od śledztwa Willi Kraus. Jest gotowy kosztem własnej kariery dopaść okrutnego mordercę. Jednocześnie musi radzić sobie z prześladowaniami wynikającymi z rodzącej się w Niemczech ideologii nazistowskiej. Znakomity kryminał historyczny, którego siłą są brawurowo skonstruowana intryga, pełnowymiarowi bohaterowie, przerażająco prawdziwy czarny charakter oraz wiarygodnie oddana niemiecka rzeczywistość. Grossman rysuje przed czytelnikiem przekonujący obraz Berlina przełomu lat 20. i 30. - schyłek kosmopolitycznego miasta będącego na krawędzi ekonomicznej zagłady i politycznego terroru. Do przeczytania książki, oprócz innych recenzji, zachęcił mnie opis znajdujący się na tylnej części okładki, jak i sama okładka. Od razu wiedziałam, że książka mnie miło zaskoczy. I wcale się nie myliłam! :) Przez pierwsze parę rozdziałów książkę czytało mi się ciężko. Lecz im więcej stron miałam za sobą, tym akcja stała się ciekawsza, a ja się tak w nią wciągnęłam, że nie mogłam się od niej oderwać. Bardzo fajnym pomysłem autora było wplecenie do powieści wątków historycznych. W malowniczy sposób opisał też międzywojenny Berlin: ulice, charakterystyczne miejsca, życie codzienne, obyczaje i stroje. Wszystkie opisy były barwne i bogate w określenia. To wszystko nadaje książce ciekawy klimat dawnych czasów. Dzięki lekkiemu językowi jakim posłużył się Paul Grossman kryminał czytało mi się bardzo szybko. Bardzo zainteresował mnie przedstawiony w książce motyw "podwójnej zbrodni." Jeszcze nigdy się z takim nie spotkałam. Z jednej strony mamy zatrute kiełbaski, a z drugiej - dzieciobójcę. Na pierwszy rzut oka mogło by się wydawać, że obie sprawy nie są ze sobą powiązane. Jednak w rzeczywistości związek pomiędzy kiełbaskami i dzieciobójcą jest bardzo duży. Ale nikt się nie spodziewa jak bardzo duży. Postacie w książce są dobrze wykreowane. Prawie każda z nich ma prawdopodobną i burzliwą przeszłość, która ma wpływ na teraźniejszość. Niektórzy bohaterowie są postaciami historycznymi, których prawdziwy życiorys został przyprawiony przez autora odrobinką fikcji. Było to moje pierwsze zetknięcie się z kryminałem. Oczywiście uważam je za udane! Książkę bardzo Wam polecam. Jeśli jesteście fanami kryminałów, powyższa pozycja jest właśnie dla Was. Przeczytaliście już "Dzieci gniewu"? Jeśli tak to jakie są Wasze wrażenia? A może macie w planach ten kryminał? Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Sine Qua Non

Informacje dodatkowe o Dzieci gniewu:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2015-07-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788379243266
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Children of Wrath
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Brodzik
Ilustracje:Paweł Szczepanik/ Roy Bishop
Dodał/a opinię:

więcej
Zobacz opinie o książce Dzieci gniewu

Kup książkę Dzieci gniewu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy