Dzień dobry, północy

Ocena: 4.25 (4 głosów)
opis
Samotność to niewdzięczne uczucie. Im bardziej pragnie się od niej uciec, tym mocniej przygniata, zabijając tlącą się jeszcze nadzieję. Wywołuje poczucie niespełnienia. Tak silne, że nie jest się w stanie tego znieść. W takiej chwili potrzeby jest ktoś, kto wspomoże dobrym słowem, pocieszy, przytuli. Tylko co, jeśli nie ma takiej osoby w zasięgu ręki? Co w chwili, gdy pozostała jedynie bezgraniczna pustka? Do tej książki przyciągnął mnie motyw gwiazd. Sama uwielbiam na nie spoglądać i gdy dowiedziałam się, że bohaterowie podzielają moją pasję, z wielką chęcią zabrałam się za Dzień dobry, północy. Poza tym, to wydanie było takie śliczne, że nie mogłam oderwać oczu od błyszczącej okładki. Główni bohaterzy to dwoje samotników. Ich losy w pewien sposób się splatały. Jednak przede wszystkim łączyło ich zamiłowanie do wszechświata i wiele, nie zawsze dobrych decyzji, które doprowadziły ich do punktu, w którym w tamtej chwili się znajdowali. Mimo, że dzielił ich wiek i miliardy kilometrów, odniosłam wrażenie, że ich dusze były do siebie niezwykle podobne. Augustine był u schyłku życia. W jego teraźniejszość zostały wplecione zdarzenia z przeszłości. Ogromny wpływ na niego miała również malutka Iris, która sprawiała, że wreszcie zaczął odczuwać to, przed czym wzbraniał się całe swoje życie. Jeśli chodzi o Sully, to momentami sprawiała wrażenie wyobcowanej. Dzielnie zmagała się z dręczącymi ją emocjami, a szczególnie żalem i tęsknotą. Miała silną osobowość, jak przystało na astronautkę - ale czasami na jej barkach znajdował się zbyt duży ciężar, nawet jak na nią... Autorka poruszyła kilka istotnych tematów wartych przemyślenia. Pojawiła się walka z przejmującą samotnością, tęsknotą za miłością i najbliższymi, czy po prostu tym, co dawno utracone. Zakończenie nieco wyprowadziło mnie z równowagi. Odkryłam prawdę i w jednej chwili wszystkie elementy układanki weszły na swoje miejsce. Podsumowując, "Dzień dobry, północy" to opowieść o radzeniu sobie z samotnością i własną przeszłością. To obyczajówka o dwojgu ludzi, których łączyła miłość do gwiazd, a dzieliło niemal wszystko. Czy na biegunie, czy w kosmosie... Każde na swój sposób walczyło o własne przetrwanie i zmagało się z przeciwnościami losu. Całkiem przyjemnie czytało mi się tę książkę i myślę, że powinna spodobać się osobom, które w natłoku codziennych spraw chcą się zatrzymać i przemyśleć nieco swoje życie.

Informacje dodatkowe o Dzień dobry, północy:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2017-01-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788380152311
Liczba stron: 272
Tytuł oryginału: Good Morning, Midnight
Dodał/a opinię: ClaudiaAnn

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Dzień dobry, północy

Kup książkę Dzień dobry, północy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy