Carter to jeden z moich ulubionych autorów. Choć ostatnie tomy przygód niezłomnego detektywa Huntera były nieco wtórne i przewidywalne, wiedziałam, że sięgnę po kolejną część.
Sięgam zatem po „Dziennik śmierci” nie nastawiając się na nic wielkiego i nie oczekując fajerwerków, a tu niespodzianka! Carter wraca do formy! Ta część jest świetna, nie ma tu aż tylu (czasem niepotrzebnych) krwawych opisów, można się natomiast odrobinę wzruszyć i zadumać nad kondycją współczesnego świata.
Jak zawsze u Cartera rozdziały są krótkie, kończą się tak, że MUSISZ przeczytać jeszcze chociaż jeden 😉 Jak zawsze Hunter jest niezwykle bystry i szybki, a morderca tak okrutny i przebiegły, że detektywi przecierają oczy ze zdumienia. Mnie to wszystko jednak nie przeszkadza, kupuję Cartera i czytać będę pewnie do ostatniego tomu!
Polecam z całego serca nie tylko fanom Cartera! Już z niecierpliwością czekam na kolejny tom!
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2021-05-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 440
Tytuł oryginału: Written in Blood
Język oryginału: angielski
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Niewyobrażalne okrucieństwo. Morderczy szał, jakiego nie widział nawet Hunter. Śledztwo, które doprowadzi go do krawędzi. Czy Robert Hunter w końcu trafił...
,,Służę od trzydziestu siedmiu lat, i gdyby zapytano mnie, co chciałbym wymazać z pamięci, powiedziałbym, że to, co zobaczyłem w tym pokoju" - tymi słowami...