Miłość może spotkać człowieka w przeróżnych miejscach... Może to być środek ulicy, urokliwa kafejka, wnętrze sklepu, czy też chociażby gmach uczelni lub miejsce pracy. Jak się okazuje, może to być również piękny, zielony i pachnący świeżo skoszoną trawą ogród. O takim przypadku opowiada właśnie najnowsza książka Doroty Pasek pt. "Dziewczyna od trawnika", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka, i o której to postaram się opowiedzieć nieco więcej w poniższej recenzji...
Fabuła powieści przenosi nas swoimi stronami do pewnego pięknego domu nad jeziorem i okalającego go równie magicznego ogrodu. To właśnie tam sprowadził się Adam - znudzony i zmęczony wielkomiejskim życiem biznesmen, który w tym miejscu poszukuje spokoju, wytchnienie i nowego, lepszego jutra. Jak się szybko okazuje, wraz z domem "zakupił" on także usługi ogrodnika, a zasadzie ogrodniczki - Marysi, która dotąd zajmowała się tym miejscem. I tak też zostaje, tyle tylko, że mimo pierwszego i niezbyt fortunnego pierwszego spotkania, tych dwoje zaczyna łączyć coś znacznie głębszego, niż tylko zawodowa znajomość...
Najnowsze dzieło Doroty Pasek oferuje nam sobą spotkanie z niezwykle intrygującą, emocjonującą i klimatyczną opowieścią spod znaku literatury obyczajowej, z pokaźną porcją humoru w tle. Opowieścią, jaką wypełnia historia o spotkaniu dwojga samotnych osób, które poszukują w swoim życiu szczęścia, zapomnienia o bolesnej przeszłości i... miłości. I tak, jak oczarowuje nas ta opowieść swoją fabułą, jej przewrotnością i zaskakującym scenariuszem, tak nie mniej zachwyci i swoim oddaniem piękna oraz magii ogrodu, w którym to wczesną wiosną budzi się on do życia...
Pod względem fabularnym książka ta przedstawia się bardzo udanie, prowadząc nas kolejno przez losy pary głównych bohaterów, odmierzane porami roku i numerami kolejnych spotkań. Losy niezwykle barwne, gdyż odwołujące się zarówno do "tu i teraz", jak i też trudnej - zwłaszcza w przypadku Marii, przeszłości. To ich relacje, lepsze i gorsze dni, ale też i pewna intrygująca tajemnica, ciekawią i zajmują nas tu w bardzo wielkim stopniu, nie pozwalając nudzić się choćby przez krótką chwilę. Dzieje się tu bardzo dużo, ciekawie, a przezabawne dialogi co chwilę nas tu rozśmieszają do łez. Całość wieńczy zaś piękny i bardzo widowiskowy finał...
Ktoś zapyta, czym różni się ta pozycja z szeregu innych podobnych powieści o skomplikowanej miłości w malowniczej scenerii? Otóż już wyjaśniam, że tym czymś jest realizm spojrzenia na rodzące się uczucie pomiędzy dwojgiem osób. Realizm zachowań, obaw, upływającego czasu i naturalnego przebiegu tego procesu, który czasami jakby przyspiesza, by za chwilę zwolnić w swoim tempie. To właśnie ten fakt sprawia, że spotkanie z tą opowieścią jest tak zajmującym, barwnym i elektryzującym nas do ostatniej strony. Dobrze, że coraz więcej jest takich książek, które nie idą utartymi schematami, ale kreują swoją własną, fabularną ścieżkę.
Nie można nic zarzucić także kluczowym elementom tej książki, czyli kreacji przekonujących do uwierzenia weń bohaterów, niezwykle barwnemu ukazaniu życia w okolicznościach piękna przyrody i świeżego powietrza, czy też choćby samego warsztatu pisarskiego, a więc doskonałemu językowi, realnym dialogom i umiejętnie budowanemu napięciu. To ważne i bardzo solidne strony tej powieści, dzięki którym to jej lektura upływa nam tak przyjemnie, jak i również w iście błyskawicznym tempie.
Reasumując - najnowsze dzieło Doroty Pasek gwarantuje nam sobą wspaniałą zabawę, moc czytelniczej przyjemności i piękne emocje. To również znakomity, inteligentny i działająca na nas humor, któremu to nie oprze się nawet największy ponurak. Z tego też względu polecam z jak największym przekonaniem sięgnięcie po ten tytuł wszystkim miłośnikom dobrej, obyczajowej powieści z najwyższej półki, w naszym rodzimym wydaniu. Polecam - naprawdę warto!
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2019-07-16
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 350
Dodał/a opinię:
Uleczkaa38
Chaos poplącze utarte ścieżki i zawiedzie Sinkę w miejsce między dwoma światami. Khaben zapomni o ostrożności i przyjdzie mu za to zapłacić wygórowaną...
Jeden dzień, który zmienił wszystko Sara ma trzy domy. W jednym mieszka. Do drugiego ucieka w chwilach rozpaczy. O trzecim marzy. Na wprost łóżka...