Właśnie takich thrillerów potrzebuję. Ta książka...uhhh...co tu się działo, to w głowie się nie mieści. Nie mogłam się od niej oderwać. Od początku trzyma w napięciu i daje takie poczucie, że zaraz coś pęknie i będzie draka. Ale to tylko wrażenie, bo autorka rewelacyjnie sobie pogrywa z czytelnikiem, trzymając go w garści do samego końca.
Tanya jest studentką z Wielkiej Brytanii, która właśnie przyleciała do LA w ramach wymiany studenckiej. Natalie widzi w dziewczynie swoją nieżyjącą córkę, Anabel. Z kolei Paige, druga córka Natalie, od początku jej nie ufa. Tanya może wizualnie jest podobna do jej zmarłej siostry, ale dla Paige bardziej niż ten aspekt, podejrzane staje się dziwne zachowanie dziewczyny. Nastolatka z pomocą młodszego brata postanawiają przyjrzeć się bliżej swojemu gościowi z Anglii, odkrywając przy tym coraz nowsze dowody, że Tanya niekoniecznie jest takim aniołkiem, za jakiego ma ją ich matka.
Czytało mi się ten thriller rewelacyjnie. Autorka utkała misterną sieć kłamstw i sekretów, które wraz z rozwojem akcji są skrupulatnie odkrywane, jednak uwaga, bo w myleniu czytelnika Nelle Lamarr jest równie dobra, co w budowaniu napięcia.
Dawno nie czułam takiej złości na postać z książki. Tanya to ucieleśnienie wszystkich tych zachowań, których nie znoszę. Roszczeniowa, spóźnialska, złośliwa, a co najgorsze — mściwa i zmierzająca po trupach do celu, zachowująca się, jakby wszystko należało do niej, a jeśli tak nie jest, to tupnięcie nóżką i mały szantaż na pewno pomogą osiągnąć cel.
Ale nie tylko Tanya, a każda inna postać występująca w tej książce jest charakterystyczna i reprezentuje jakiś konkretny zestaw cech, nie ma tu w moim odczuciu bezbarwnych bohaterów.
A żeby nie było tak łatwo, że tylko Tanya jest chodzącą tajemnicą, to autorka od początku naprowadza nas na postać Natalie, która odkrywa przed czytelnikiem fakt, iż zataiła coś przed swoją rodziną. I ten jej wątek też jest całkiem niezły, chociaż sama postać jest do bólu naiwna i taka trochę jakby odklejona, ale wciąż barwna i za to plus.
Czy polecam? No pewnie! Zwłaszcza tym, którzy mają niskie ciśnienie — Tanya skutecznie je podniesie. To jest "mój" typ thrillera. Od książek w podobnym stylu zaczęła się kiedyś moja miłość do tego gatunku i cieszę się, że powrót do niego zaczyna się właśnie od takich historii jak ta.
__
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2025-02-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 382
Dodał/a opinię:
zaczytania