Okładka książki - Echo winy

Echo winy


Ocena: 5.14 (21 głosów)
opis
Inne wydania:

Książka została mi niemal wciśnięta siłą. Nie żartuję. Moja ulubiona pani z miejskiej biblioteki dosłownie dorzuciła ją w ostatniej chwili twierdząc, że będę zachwycona. W tamtej chwili zachwycona nie byłam bo miałam już do czynienia z książkami Charlotte Link. I szczerze mówiąc nie zachwyciły mnie. Ale cóż – nie chciałam urazić pani A. i książkę wzięłam. W końcu kobieta zna mnie i wie, co lubię czytać, więc postanowiłam dać jej szansę. Książce, znaczy się.

 U wybrzeży skalistej wyspy Skye dochodzi do dramatycznego zdarzenia – niezidentyfikowany statek taranuje jacht niemieckiego małżeństwa Nathana i Livii Moore. Rozbitków przygarniają Frederic i Virginia Quentin, zamożne małżeństwo z małego miasteczka Norfolk. Mniej więcej w tym samym czasie dochodzi do serii zaginięć i zabójstw małych dziewczynek. Miasteczko zostaje sparaliżowane strachem. Tymczasem Virginia, matka małej Kim zafascynowana tajemniczym Nathanem, daje wciągnąć się w romans, zapominając o grożącym niebezpieczeństwie. A te jest niestety bardzo blisko.

 Muszę zwrócić honor mojej ulubionej pani z biblioteki. Książkę praktycznie połknęłam. Napięcie jest stopniowo budowane a potem ciągle podtrzymywane. Autorka zagęszcza atmosferę, czujesz, podejrzewasz, że zaraz coś się wydarzy... A tu nic. I tak parę razy. Ale w końcu to,co szykowało się od samego początku wydarzyło się. I to uderzyło jak grom z jasnego nieba. No prawie. Trzeba przyznać, że książka wciąga do samego końca. Ale czuje pewien niedosyt. Autorka dotyka bardzo trudnego tematu, jakim jest pedofilia. W pewnych kręgach to nadal temat tabu. Jednak odebrałam to jako wątek poboczny. Jak dla mnie cała akcja kręciła się wokół Virginii walczącej z demonami przeszłości. Nie lubię jej. Zwyczajnie, po ludzku. A im więcej się wyjaśnia, tym bardziej jej nie lubię. Odbieram ją jako egoistkę, która z premedytacją niszczy ludziom życie. Zapomina o córce, o grożącym jej niebezpieczeństwie. Zresztą, pozostałych bohaterów też nie darzę sympatią. Może jedynie współczuję zahukanej Livii, która jednak potrafiła się ogarnąć. Tak na marginesie, mam wrażenie, że pozostali bohaterowie książki są jedynie tłem dla Virginii.

 Książka jest jak najbardziej warta przeczytania. Nie jest to typowy kryminał – wątek morderstw jest tu jedynie tłem. Bardziej bym określiła ją, jako powieść obyczajową.

I tak na koniec słowa detektywa Bakera wypowiedziane do jednej z zrozpaczonych matek, które kieruję do sfrustrowanych rodziców:

 „- Proszę nie dać się zwariować - prosi.. - Każdy ojciec, każda matka odmawia dziecku jego zachcianek. Bardzo często z tak zwanych egoistycznych powodów. Bo akurat nie ma się ochoty. Bo ktoś ma czegoś dosyć. Bo myślami błądzi się gdzieś indziej. Bo coś innego okazało się ważniejsze, pilniejsze. To normalne. Przecież stając się rodzicami, nie rezygnujemy jednocześnie z naszych ludzkich słabostek. Z wygodnictwa, interesowności, naszych małych potrzeb. Z naszych braków. To wszystko pozostaje w nas. To normalne. „

Informacje dodatkowe o Echo winy:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2008-08-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788375089882
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: Das Echo der Schuld
Język oryginału: niemiecki
Tłumaczenie: Marta Archman
Dodał/a opinię: Edyta Jasionowska

więcej
Zobacz opinie o książce Echo winy

Kup książkę Echo winy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Niespokojne niebo
Charlotte Link0
Okładka ksiązki - Niespokojne niebo

  Niemcy, lata 70. Felicja dożyła sędziwego wieku, ale nadal jest twardą kobietą biznesu, zarządczynią majątku i głową rodziny. Jej relacje z córkami...

Bez winy
Charlotte Link0
Okładka ksiązki - Bez winy

Sierżant Kate Linville podróżuje pociągiem do Yorku, gdy niespodziewanie zdjęta paniką współpasażerka prosi ją o pomoc: prześladuje ją obcy mężczyzna...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy