„Efekt morza” Katarzyny Bondy, to aż trudno uwierzyć, ale moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, a już jestem pewna, że nie ostatnie i niebawem mam w planach nadrobienie książek autorki! „Efekt morza” jest również dziesiątym już tomem serii o profilerze Hubercie Meyerze, którego postać w tej historii zdecydowanie skradła moje serce i ta seria aktualnie ląduje w pierwszej kolejności do nadrobienia. Mimo że jest to dziesiąty tom, książkę bez problemu można czytać bez znajomości poprzednich tomów, ja nie miałam większych problemów, aby się odnaleźć.
Książka opowiada o Marcie Berg, która wracając z imprezy, zaginęła. Ślad się urywa w pewnym momencie, śledztwo utknęło w martwym punkcie, a nikt nie chce powiedzieć niczego więcej. Mimo nagłośnienia sprawy, poruszenia wszystkich możliwości, dziewczyny nie udaje się odnaleźć. Po 13 latach z powodu znalezienia zwłok mężczyzny i wszelkich powiązań, które wynikły w toku śledztwa powraca sprawa sprzed lat, która do dziś nie została rozwiązana. Zmowa milczenia i rozbieżności w zeznaniach wszystkich świadków zdecydowanie nie ułatwiają sprawy. Czy tym razem uda odnaleźć się winnych zaginięcia Marty, czy kobieta żyje, a może została zamordowana lub popełniła samobójstwo… Dlaczego znajomi dziewczyny nie współpracowali z policją i nie chcą powiedzieć wszystkiego, co wiedzą… Aby poznać odpowiedzi na te pytania, sami musicie skusić się na książkę!
Przyznam szczerze, że największe wrażenie zrobiła na mnie postać Huberta, którego urok osobisty mnie zauroczył! Mężczyzna swoim sposobem bycia, wypowiedziami i luzem potrafił mnie oczarować i sama należę do grona tych kobiet, które od razu by w sobie rozkochał!
Historia dla mnie od razu skojarzyła się z głośną sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek sprzed lat! Sama wtedy nią żyłam, bo mówiono o tym wszędzie! Teraz podczas czytania książki miałam wrażenie, jakbym rozwiązała z bohaterami powieści zaginięcie tamtej dziewczyny, o której kiedyś tyle słuchałam w telewizji i czytałam w gazetach!
Ta książka jest genialna! Trzyma w napięciu, zaskakuje i jest nieprzewidywalna! Ja, choć usilnie próbowałam rozwiązać zagadkę zaginięcia Marty, to niestety od prawidłowego typu byłam bardzo daleko! Tym większy plus za całość, bo element zaskoczenia przy czytaniu dużej ilości kryminałów często zanika, a rozwiązania stają się przewidywalne!
Ja zdecydowanie polecam sięgnąć po ten tytuł, bo będziecie zachwyceni!
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-06-05
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń
Czterdzieści trzy ciosy nożem. Tak pożegnała się z życiem Róża Englot. Obok otwartych ran na jej ciele sprawca pozostawił coś jeszcze - klucz. Gdy...
Hubert Meyer popełnił błąd w profilu i porzucił pracę w policji. Stary przyjaciel prosi go o pomoc w przesłuchaniu młodej kobiety, w związku z zaginięciem...