Aleksander Parisi. Egzekutor w szeregach mafii bez cienia empatii. Dla niego nie ma znaczenia, czy zabija mężczyznę, czy kobietę, czy dziecko. To bestia jakich mało. Perfekcyjny Diabeł z czeluści piekielnych. Ale i on nie mógł być wolny. Wiązała go swoistą umowa z pachanem rosyjskiej mafii - Yuri Woronowem. Lecz i tu pojawiła się furtka, z której Alex chciał skorzystać.
Stella Morgan. Zwykła kobieta doświadczona przez los codziennie walcząca o życie. To właśnie ona trafiła na Alexa. I to właśnie ona miała być narzędziem do wykonania zadania, po którym Alex miał zyskać wolność.
Anioł kontra Diabeł. Czy Stella uratuje siebie a przy okazji Alexa? Czy jego da się w ogóle uratować? A może to on wciągnie kobietę do swojego świata niszcząc ją doszczętnie?
Seria "Prawniczka Camorry" od samego początku okazała się być lekturą pasjonującą, satysfakcjonująca i elektryzującą. Każdy tom czytałam z zapartym tchem.
Teraz przyszła kolej na czwarty, ostatni. I już mówię, że to za mało! Zdecydowanie przydałoby się jeszcze ze dwa co najmniej napisać. Ava i Artur? Tu odpowiadam na pytanie autorki z podziękowań - jestem za! A nawet za Amandą, która była niezłym ziółkiem, hehe. Już widzę oczyma wyobraźni jej pomysły w dorosłości i faceta, któremu przyjdzie się z nią użerać, hihi. Mogłaby wyjść z tego doskonała komedia romantyczna. Także trzymam mocno kciuki i mam nadzieję, że takich głosów będzie pojawiać się więcej a to tym samym będzie idealną motywacją dla autorki.
Czwarta część okazała się być dla mnie najbardziej brutalną. Najbardziej przerażającą, okrutną i bestialskią. Czytając opisy poczynań ludzi mroku cała drżałam na to, na co jeszcze się pokuszą. Niezwykle realne i żywe obrazy nie chciały zniknąć. To było genialnie mroczne i okrutne.
Wydarzenia zmieniały się niczym w kalejdoskopie. Nachodziły po sobie, ówcześnie rozbudowane do maksimum, budowały napięcie i mroczny klimat. Dynamiczna fabuła wbija w fotel od pierwszych stron. Nie zwalnia nawet na chwilę. Daje tylko złudne wrażenie monotonii, by za chwilę runąć w przepaść. Doskonała gra na emocjach.
Kreacja bohaterów jak zawsze na najwyższym poziomie. Fajnie, że Lisa i James i tutaj dołożyli swoje trzy grosze. To było cudownie pokrzepiające i niosące nadzieję.
Natomiast nasz główny bohater dostał cechy zła w najczystszej postaci. Przerażał i jednocześnie fascynował. Bestia w ludzkiej skórze. Chwile zatracenia i amoku dosłownie paraliżowały.
Żal serce ściskał a w oczach kręciły się łzy. Dlaczego? Wszystkiemu winna przeszłość bohaterów. Zmiażdżyła mnie.
Różnica wieku. Demony przeszłości. Walka z samym sobą i o wszystko co ważne mimo ogromnej niewiadomej i morza obaw. Zło kontra dobro. Smutek konta radość. Nienawiść kontra miłość. Oto co na Was czeka.
Gratuluję Ani wyobraźni i wyjątkowego przelewania słów na papier. Ta historia złapała mnie w swe szpony. Raniła, kaleczyła duszę i serce. Wymuszała łzy niesprawiedliwości i koiła szczęściem - choć chwilowym i ulotnym. Rollercoaster emocjonalny. Z czystym sumieniem zachęcam do czytania. I oczywiście całą serię, nie tylko ten tom. Najlepiej z zachowaniem chronologii.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2022-07-20
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 391
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Z mafią jest jak z miłością. Gdy zostaniesz przez którąś z nich wybrany, nie ma drogi odwrotu. Lisa doskonale wiedziała, z kim się wiąże, mimo to każda...
Drugi tom serii z nowymi bohaterami. William Reed porzucił karierę lekarza i rozpoczął pracę w koncernie farmaceutycznym, gdzie w bardzo krótkim czasie...