Po książkę Konrada T. Lewandowskiego pisarza fantasy, science fiction oraz retro powieści kryminalnych sięgnęłam dzięki Klubowi z Kawą nad Książką które odbyło się w Sosnowcu. Wcześnie nie znana mi była tego autora. I tu bardzo miłe zaskoczenie. ,,Elektryczne perły" pochłonęły mnie od pierwszej do ostatniej strony.
Akcja powieści znakomicie osadzona jest w realiach dwudziestolecia międzywojennego. Osoby występując posługują się językiem tak charakterystycznym dla ówczesnej Warszawy i Poznania. Autor zwrócił także uwagę na animozje występujące pomiędzy mieszkańcami tych regionów. Wraz z kolejnymi stronami poznajemy kolejne postaci przewijające się na jej łamach a nie jest to byle kto m. in. Tuwim, Słonimski, Wieniawa, Boy - Żeleński, Kusociński. Pan Lewandowski znakomicie wkomponował je w przebieg całej akcji.
A teraz główny bohater nadkomisarz Jerzy Drwęcki - dociekliwy, nieustępliwy, szarmancki. Jak raz zapaliła mu się lampka iż coś jest nie tak z tym morderstwem to już nie odpuścił. Chociaż różni wpływowi ludzie rzucali mu kłody pod nogi. Skąd my to znamy????
Gorąco polecam wszystkim miłośnikom takich kryminałów ale też tym których interesuje dobra literatura ukazująca tamten okres. Na pewno nikt się nie zawiedzie.
Jest tylko jeden mały minus. Aby dokładniej poznać życiorys nadkomisarza Drwęckiego warto zacząć od pierwszego kryminały gdzie się on pojawia.
Seria z nadkomisarzem Jerzym Drwęckim:
1. Magnetyzer.
2. Bogini z Labradoru.
3. Elektryczne perły.
4. Perkalowy dybuk.
5. Śląskie Dziękczynienie.
Moja ocena 6/6
Informacje dodatkowe o Elektryczne perły:
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: b.d
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788324585939
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Betka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...