A wszystko zaczęło się od czerwonego zeszytu :)
Książka formatem przypomina dzienniczek, a wrażenie to potęgują ilustracje. Prosta, humorystyczna i monochromatyczna kreska uatrakcyjnia całość.
Historia napisana jest z perspektywy tytułowej bohaterki, autorce dzięki jednoosobowej narracji udało się, stworzyć wrażenie, że opowieść snuje dziecko. Czasami może bardzo dojrzałe, ale jednak dziecko.
Przedstawiony jest model rodziny 2 + 3, która jest ze sobą blisko, a rodzice tworzą wspólny front. Każdy problem się wyjaśnia, nie podnosi się głosu. . Rodzice są mediatorami w kłótniach rodzeństwa. Jednak nie interweniują w kontakty z rówieśnikami.
Wiele dzieci może identyfikować się z Elidełkiem, autorka sprytnie umiejscowiła ją jako środkowe dziecko, które ma dwóch braci; starszego siedemnastoletniego oraz młodszego kilkunastomiesięcznego. Poprawnie zbudowane relacje, pokazujące, że wsparcie można mieć w rodzeństwie, dodają wartości całej historii.
Wątek szkolny jest nader interesujący i tu pewnie większość nastolatek będzie miała wypieki na policzkach. Dziewczynka wkracza w okres dorastania, więc pomiędzy nią, a koleżankami zaczyna się rywalizacja o względy chłopców. Pokazuje relacje i często bezwzględność rówieśników oraz jak działa grupa. Kowadełko będzie musiała zmierzyć się z docinkami i złośliwościami, ale z drugiej strony płynie nauka, że warto być uczciwym, bo dziewczynka zdobędzie to o czym inni marzą….
Wydawnictwo: Akapit Press
Data wydania: 2018-05-16
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 120
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Ilustracje:Joanna Zagner-Kołat
Dodał/a opinię:
patrissa
"-Nie kłamiesz i na pewno wrócisz? - zapytałam wystraszona. - Wrócę - powiedział - na tym polega chodzenie z dziewczyną, aby wracać, nawet...
Życie prawie osiemnastoletniej Oli oraz jej znajomych przypomina jeden wielki portal randkowy, którego uczestnicy uwielbiają karmić się plotkami...