„Elitarne pieniądze” Tomasz Roy – Szabelewski znany szerszemu gronu, jako elitarny Łobuz, który udziela się na portalach społecznościowych, który zdecydował się na przedstawienie intrygującej historii elity z Konstancina.
Willa ociekająca luksusem, która znajduje się w Konstancinie, a w niej mieszkająca elita przyzwyczajona do dostatniego życia i wygód. Bogacze od pokoleń, gdzie fortuna była przekazywana kolejnym pokoleniom, nagle tracą swój majątek, niemniej jednak postanawiają zachować pozory i nie pokazywać światu tego, że cokolwiek się złego dzieje. Zamiast tego urządzają huczne przyjęcie, aby pokazać, jak jest pięknie. Natomiast ze studiów z Oxfordu ściągają Janka, aby im pomógł. Chłopak znajduje pracę, w której poznaje Mateusza, a wspólnie wymyślają biznes, który ma pozwolić na zachowanie fortuny!
Ten tytuł to lekka historia, z którą spędziłam przyjemnie czas, dobrze się bawiłam, ale z pewnością nie jest to historia, która na długo zostanie w mojej pamięci. Lekka i przyjemna lektura, która umili nam czas, ale nic wielkiego nie wniesie do naszego życia. Pokazuje nowobogackie życie elit, które z pewnością ma miejsce, niemniej jednak dla większości z nas jest jedynie odległym światem, który nas nie dotyczy.
Temu tytułowi nie mówię nie, bawiłam się z nim nie najgorzej, ale nie jest to historia, do której będę wracała.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję wydawnictwu.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-11-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń