"Eutymia" to druga część cyklu przygód komisarza Malejki. Fabuła dotyka tu kilku wątków, które przeplatają się ze sobą, finalnie tworząc pewną całość. Mamy tu zatem klasyk kryminałów - czyli odnalezienie zwłok i śledztwo. I właśnie to śledztwo stoi w centrum. Dojście do prawdy będzie wymagać wiele wysiłku. Mamy dosyć nieprzewidywalne zwroty akcji, dynamiczną akcję, ciekawą zagadkę kryminalną i to, co zasługuje na uwagę - to wplatanie w fabułę starodawnych legend, wierzeń i wątku skarbu Inków - to on bowiem odegra tu znaczącą rolę. Dochodzą nam tu również jeszcze opisy górskich krajobrazów... Autor po nitce do kłębka powoli odkrywa karty śledztwa. Nie do końca zagrały mi tu pewne zachowania policjantów, które były ciut odrealnione i niektóre dialogi, nie mniej jednak nie przesłoniły mi one całościowego wydźwięku powieści. Ogólnie "Eutymię" czytało mi się całkiem nieźle - polecam, zwłaszcza dla fanów gatunku, z oceną 7/10.
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2024-11-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 376
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Aneta Dąbrowska
Zuzanna Szczerbska, młoda miłośniczka turystyki górskiej i tegoroczna maturzystka, znika w tajemniczych okolicznościach podczas pobytu w Beskidzie Żywieckim...