Druga część serii z komisarz Olgą Balicką.
Pamiętacie jak przy pierwszej części "Niewinne ofiary" pisałam, że książka bardzo mi się podobała? No więc zaczytując się w drugim tomie miałam nadzieję, że autorka utrzyma nadal swój bardzo wysoki poziom, że nadal będę czytać wszystko z wypiekami na twarzy... Ale nie sądziłam ☝doprawdy nie sadziłam(!),że Pani Kasia sama sobie podniesie poprzeczkę 😳. Ja tę część nie tylko czytałam z rumieńcami, ale też z zapartym tchem... Gdy już myślałam, że jestem czegoś pewna, że już wszystko wiem tak nagle... Łup! Otrzeźwienie, że nie. Że to byłoby zbyt proste. Zbyt łatwe. .. Czuję, że boli mnie nos😄i nie, nie od kataru ale od tego wodzenia za niego😄. Ale nie mam tego autorce za złe, bo mimo, że czułam się jak karcona, niefrasobliwa uczennica to kurde mi się to podobało 😄🙈.
RE-WE-LA-CJA! Serio. Jak nie znacie tej serii, a szukacie czegoś, co odciagnie Was skutecznie od rzeczywistości to gorąco Wam polecam. Ba! Ja Was do tego namawiam! Jak dla mnie Perełka i mam nadzieję, że kolejna część, po którą już dziś sięgnę nie spuści z tonu.
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 2022-11-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anonim2414
Na terenie starej bursy szkolnej zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Została uduszona, rozebrana do naga i pozbawiona rzeczy osobistych, a w pobliżu...
Olga Balicka wraca do pracy po urlopie macierzyńskim. Czeka na nią milion spraw niecierpiących zwłoki. Jednak pani komisarz chce się przyjrzeć śledztwu...