Okładka książki - Fashionistki zrzucają czadory. Moje odkrywanie Iranu

Fashionistki zrzucają czadory. Moje odkrywanie Iranu


Ocena: 5 (5 głosów)
opis

Trzymając książkę w ręku zastanawiałam się co wiem o Iranie. Kojarzy mi się z historyczną Persją. No i ma obecnie bardzo złą passę a to ze względu na reżim religijny i nuklearne zbrojenia. To jest pierwsze co przychodzi mi na myśl. A jak to wygląda od środka?

Aleksandra Chrobak jest absolwentką religioznawstwa i polonistyki oraz była studentka iranistyki z Krakowa, która kilka lat temu zamieszkała w Abu Zabi. Zawzięta tropicielka tajemnic Bliskiego Wschodu. Perfekcyjnie posługuje się językiem kraju, którego kulturę bada.

W Iranie Aleksandrze Chrobak udaje się dotrzeć tam, gdzie turysta nie ma wstępu. Odwiedza zamknięte dla innowierców sanktuaria szyickich imamów, w których Iranki najpierw się modlą, a później ustawiają do selfie przy grobie świętych męczenników. Podziwia zawodowe płaczki w czasie uroczystości żałobnych, tańczy na weselu i szuka ostatnich świątyń ognia. Zaprzyjaźnia się także z irańskimi kobietami: matronami z hammamu, koczowniczkami w kolorowych sukniach i fashionistkami, które zapraszają ją do swojego świata.

Książka wstrząsnęła moim światopoglądem. Okazało się, że tak, jak inni mam utarty stereotyp o Irańczykach. Tymczasem kraj i ludzie od środka wygląda zupełnie inaczej. Okazuje się, że pobożność jest tak na pokaz. Wróć. Nie na pokaz. Tak naprawdę są tam dwa światy - „czadorowych pań”, jak je nazywa Agnieszka Chrobak, które trzymają się tradycji i młodzież, która tą tradycję świadomie odrzuca. W trakcie czytania dowiaduję się, że Irańczycy a zwłaszcza żeńska część społeczeństwa mają swoje sposoby na obejście zakazów i nakazów mułłów.

Książka jest rewelacyjna. Autorka po kolei zgłębia każdy szczegół. Opowiada nam w zarysie historię kraju, zapoznaje z jego kulturą, mentalnością ludzi, zagłębia się w szyicką odmianę islamu. Wszystko stara przedstawić się tak, byśmy to zrozumieli. Poznajemy relacje rodzinne, dowiadujemy się, jak świętowany jest Nowy Rok czy też jak wygląda irańskie wesele. Jednak nie czyta się tak dobrze jak książki innych podróżników. Nie zrozumcie mnie źle – pisana jest prostym, zrozumiałym językiem. Chodzi o to, co chce nam przekazać autorka. Nieraz było tak, że zadumałam się nad niejedną stroną, trawiąc to, o czym właśnie przeczytałam. Książka daje do myślenia. A do tego praktycznie z każdej strony wylewa się miłość autorki do Iranu.

Agnieszka Chrobak zaintrygowała mnie. Sprawiła, że mam ochotę zobaczyć to wszystko na własne oczy. Poczuć ten klimat. Lubię podróże, więc pewnie się wybiorę. Na pewno nie dziś, nie jutro i nie za miesiąc. Ale myślę, że kiedyś to nastąpi.

Książkę polecam wszystkim tym, którzy chcą poszerzyć swoje horyzonty. Dużym plusem są przepiękne zdjęcia.

Informacje dodatkowe o Fashionistki zrzucają czadory. Moje odkrywanie Iranu:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2018-10-17
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-240-4811-3
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię: Edyta Jasionowska

więcej
Zobacz opinie o książce Fashionistki zrzucają czadory. Moje odkrywanie Iranu

Kup książkę Fashionistki zrzucają czadory. Moje odkrywanie Iranu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Beduinki na Instagramie
Aleksandra Chrobak0
Okładka ksiązki - Beduinki na Instagramie

Aleksandra Chrobak poznała Emiraty od podszewki. W swojej książce opisuje kraj szokujących kontrastów, gdzie to, co zabronione, często ukrywa się po prostu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy