Maria, Adela, Róża i Wanda - cztery kobiety, cztery pokolenia. Każda wychowywana w innych czasach, a jednak ich historie mają więcej wspólnego niż tylko więzy krwi. Wszystkie przeżyły w życiu niejedno, wszystkie kochają świat filmowy. Jak potoczyły się losy tych czterech kobiet? Co takiego przeżyły?
Książka mi się podobała, to dla mnie taka lżejsza pozycja na leniwe popołudnie. Znajdziemy w niej cztery kobiety i ich historię, a także różne okresy kina (co moim zdaniem było sporym plusem). Książkę czyta się dość szybko, wszystkie wątki są spójne, dobrze się łączą. Co prawda „skaczemy” po różnych okresach jednak nie ma problemy w zrozumieniu, o kim czytamy.
Bohaterek mamy cztery. Każda z nich jest inna, każda na swój sposób silna i niezależna.
„Fil miłości” to książka, którą polecam na leniwe popołudnie.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Szelest
Data wydania: 2022-05-11
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
Historia osobliwego związku heteroseksualisty i geja, których łączą seks i przyjaźń, i którzy jednocześnie próbują ułożyć osobno swe życia, bo w żadnym...
To jest o ludziach. I fakt, że trzeba o tym przypominać, jest jeszcze dziwniejszy niż sytuacje, w których zostali przedstawieni. Zahukany pracownik fabryki...