Dziś 7 stycznia, a ja przeczytałam właśnie książkę, która ma ogromne szanse zostać moją książką roku! Tak! Tak! Jestem zachwycona, zauroczona, przestraszona i niewyspana!
Od razu przyznam się, że nie czytałam pierwszego wydania, nie wiem co zostało poprawione i ulepszone, ale wyszło DOSKONALE!
„Gałęziste” to moje trzecie spotkanie z Autorem (w sumie czwarte, bo raz spotkaliśmy się osobiście 😉) i z niecierpliwością wypatruję zapowiedzi kolejnej powieści.
Rzecz dzieje się w czasie Świąt Wielkiej Nocy na Suwalszczyźnie, w małej wiosce Białodęby, bohaterowie to para młodych ludzi, która przyjeżdża z Warszawy, by nieco odetchnąć i poprawić swoje relacje. Nie będzie im dane odetchnąć i na pewno nie takich Świąt się spodziewali!
Autor niezwykle plastycznie i realistycznie opisuje Suwalszczyznę, okoliczne lasy, wioski i jeziora. Nie wiem, czy w najbliższym czasie odważę się wejść sama do lasu… Doskonałe opisy, poczucie strachu, które towarzyszyło mi niemal na każdej stronie – to coś, czego oczekuję od literatury grozy. Tutaj znalazłam to wszystko, czego potrzebuję, by uznać książkę za doskonałą – wartką akcję, świetne postaci, rewelacyjne dialogi, a poza tym szczyptę rozważań filozoficznych oraz odrobinę mitologii i wierzeń słowiańskich. Warto wspomnieć, że nowe wydanie wzbogacone jest o znakomite ilustracje Michała Lorenca (chciałam napisać ‘przepiękne’, ale to chyba nie to słowo 😉)
Jestem pod ogromny wrażeniem i chcę więcej!!!
Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: 2019-11-13
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 457
Ilustracje:Michał Lorenc
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Wyczekiwany powrót na Suwalszczyznę autora bestsellerowego Inkuba. Straż Ochrony Rodziny to fundacja, która pomaga ofiarom sekt. Ja i mój Przyjaciel...
Nie wierz w nic, co widzisz, słyszysz... i w co do tej pory wierzyłeś... Jest taki dom, w którym nie chciałbyś spędzić nocy. Z jakiegoś...