„No właśnie! Obiecałeś, że dostanę pistolet, a zamiast tego mnie uśpiłeś! Jak chomika!”
Sielskie życie Evy i Ryana kończy się w momencie, w którymi Ryan odbiera telefon ob brata… Niby nic dziwnego, dawno stracili kontakt, to tylko telefon. Nic bardziej mylnego, a to za sprawą Alexandrii, która zmusiła Henriego do skontaktowania się ze starszym bratem i dotarcia do niego z zamiarem uzyskania pomocy, w zamian za - nie wykonanie zlecenia, którego właśnie na Ryana, dostała.
Bezpośredniość, nieobliczalność i natarczywość dziewczyny, absolutnie nie dziwi Ryana’a gdyż…znają się z Alex z wojska.
Laska w stylu Lary Croft, budzi w zakochanej po uczy w Ryanie, Evie zazdrość i niepokój, ale gdy tylko dowiaduje się o jaką sprawę chodzi, natychmiast chce zrobić wszystko by namówić ukochanego do pomocy. Bo w świetle ostatnich niespodzianek, w tej sytuacji, tylko kobieta może zrozumieć kobietę…
Wow, jak ta część mi się podoba. Bo przecież znamy już całą wyboistą drogę Evy do Ryana, a teraz jeszcze lepiej możemy poznać ich bądź co bądź popapraną relację, ale przecież to co robi, lub próbuje robić Ryan, to wszystko z miłości i chęci chronienia ukochanej, niekiedy wbrew jej.
O i te właśnie momenty zasługują na to, żeby nazwać je rewelacyjnymi. Razem z Evą wkurzałam się, na tego „głomba”, a potem śmiałam się z jej „ucierania” mu nosa za każdym razem.
No i mamy drugi zabójczy duet, Henry i Alexandria. Tych dwoje to kolejna, wybuchowa mieszanka specjalna, obok której nie da się przejść obojętnie. Laska jest tak odjechana, a zarazem tak dobra w tym co robi, że nie jeden facet mógł by i powinien, pozazdrościć jej charyzmy, odwagi i niesamowitych, tak potrzebnych w tym gangsterskim światku, umiejętności.
Rewelacyjna czwórka, związana ze sobą w walce przeciw wspólnemu wrogowi, i jak się okazuje, w tej części, nie mająca z nim szans bez….siebie.
W książkach Kariny Hidderstorm mamy wszystko co powinna mieć gangsterska fabuła : niebezpieczni mężczyźni, piękne kobiety, porachunki, walka, zaskakujące zwroty akcji, szokujące posunięcia, rodzące się nieoczekiwanie uczucia, niemało bardzo gorących momentów i rozładowującego napięcie, humoru.
Więc jeśli lubicie akurat taką mieszankę to zarówno czwarty tom serii #gansterzy jak i trzy poprzenie, na
pewno trafią w Wasze gusta.
Gorąco polecam i z niecierpliwością czekam na kolejny tom, bo jak wiadomo, autorka nie pozostawiła jeszcze ostatniej kropki.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-03-23
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
EroticBooksLover
Po przyjeździe do Kalifornii, Thomas Hopewell poznaje w barze charyzmatyczną blondynkę Alyssę i spędza z nią noc. Kiedy po jakimś czasie ich drogi znowu...
Miłość, namiętność, tajemnica i pożądanie! Poznajcie Violet! Violet Nicholls nie jest szczęśliwa w małżeństwie. I nie chodzi już tylko o bycie ignorowaną...