"Gitara i inne demony młodości" to powieść z wątkami autobiograficznymi prowadzona w narracji pierwszoosobowej. Jest hołdem i pamięcią dla przyjaciół, dla życia, które nie powinno samo w sobie, po prostu, zostać zapomniane. Jest to też obraz komunistycznej Nowej Huty, tamtych nastrojów i przemian. Aż w końcu jest to też opowieść o muzyce, poezji i sztuce w czasach komuny.
Bohater snuje swoją opowieść od czasów dzieciństwa, przez szkołę, liceum, studia w Krakowie, emigrację. Wspomina wielu artystów z tamtego czasu, tekściarzy, pisarzów, poetów, muzyków. Całość pisana jest bardzo poetyckim językiem, pełnym metafor i przenośni. Autor nie szczędzi czytelnikowi też filozoficznych wycieczek na temat przyszłości, przeszłości, pamięci itp.
Szczerze, to nie było do końca to, czego oczekiwałam po opisie. Początek książki czytało mi się w miarę dobrze, chociaż dosyć długo jak na krótkie rozdziału i niewielką objętość powieści. W środku miałam trochę dosyć, myślałam nawet czy by książki nie odłożyć. Wtedy właśnie autor najmocniej filozoficznie popłynął. A sam koniec znowu był w porządku.
Myślę, że osoby lubujące się w poezji i głębokich filozoficznych rozmyślaniach docenią ją zdecydowanie mocniej niż ja.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2019-06-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 280
Dodał/a opinię:
kryminalnatalerz
Niekończąca się gra z historią, metafizyką, geografią, ugruntowanymi poglądami. Opowiadania w tej książce mogą niektórych zaskoczyć. Bo to nie twardy...
Koenigsberg. Historia rodzinna to literacki tryptyk, ukazujący dramat człowieka uwięzionego między dwiema potęgami, uwikłanego w tryby Wielkiej Historii...