Okładka książki - Góra Tajget

Góra Tajget


Ocena: 5 (14 głosów)
opis
Inne wydania:
Nie potrafię dać wyższej oceny tej książce , gdyż czuję się zawiedziona , kiedy skończyłam ją czytać , to co poczułam w pierwszej kolejności , to niedosyt , czegoś zabrakło , coś dostałam , nie takiego jak się spodziewałam . Spodziewałam się przejmującej książki na temat dość omijany w literaturze , (chociaż nie pominięty całkowicie ) mianowicie , faktu prowadzonej w szpitalach psychiatrycznych Akcji T4 , która była jak pisze autorka w '' od autora '' '' straszliwym preludium do Holocaustu , swego rodzaju ćwiczeniem gotowości bojowej , próbą generalną do Ostatecznego Rozwiązania '' . Spodziewałam się może opowieści tych dzieci którym udało się ocaleć , tym bardziej kiedy przekartkowawszy książkę zobaczyłam że każdy rozdział jest imieniem . Jest o ludziach noszących te imiona , aczkolwiek , nie są to , prócz jednego , imiona dzieci ocalałych z pogromu T4 . Autorka co prawda zaznacza że książka nie jest literaturą faktu tylko : '' fikcyjną historią osób , które pojawiły się pewnego dnia w mojej głowie '' . Ale i tak poczułam się trochę oszukana . Imiona osób i same osoby (prócz Ryszarda) są różne i tylko mniej lub bardziej związane z T4 i właściwie to ich historię opowiada autorka w każdym rozdziale . Dużo w tej pozycji Śląska tak współczesnego jak i tego z przed wojny i wojennego , kiedy nie do końca wiadomo było gdzie Ślązaków zaliczyć , czy to Niemcy , czy Polacy . Właściwie rzekłabym nawet że Ślązacy i ich historie zdominowały w tej książce całą akcję T4. która jest tutaj tylko '' liźnięta '' , a cała reszta to , to co dookoła niej . A więc mamy tu Sebastiana , młodego tatusia , który mimo że mieszka na Śląsku , obiecał sobie że nigdy przenigdy nie zostanie górnikiem i nie musi , odziedziczy po ojcu aptekę , czysta biała robota . Mamy Gertrudę , która nie czuje się winna , chociaż fałszowała karty chorobowe wpisując nieprawdziwe dane , by nadal móc '' leczyć '' . Uwielbia operę i nie ma snów , ani złych , ani dobrych , sypia spokojnie . Mamy wspomnianego wcześniej Rysia , którego matka oddała , bo jej nowy kochaś esesman nie mógł ścierpieć tyle bajtlów . Rysio jedyny wspomniany , ocalały Mamy jeszcze kilka innych ciekawych postaci , jak na przykład Adik.... Polecam mimo niedosytu jaki zostawiła we mnie ta książka .

Informacje dodatkowe o Góra Tajget:

Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2016-02-17
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-8032-071-0
Liczba stron: 248
Język oryginału: polski
Ilustracje:Justyna Boguś/Tina Signesdottir Hult
Dodał/a opinię: Ivy

więcej
Zobacz opinie o książce Góra Tajget

Kup książkę Góra Tajget

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Disko
Anna Dziewit-Meller0
Okładka ksiązki - Disko

Dowcipna historia, która nigdy się nie wydarzyła. Ale mogła... Paweł Kozioł, cyniczny i wyrachowany typ, robi swoją małą karierę – zostaje nauczycielem...

Damy, dziewuchy, dziewczyny
Anna Dziewit-Meller0
Okładka ksiązki - Damy, dziewuchy, dziewczyny

Cześć, jestem Heńka. Chcę Ci przedstawić moje koleżanki. Już dawno nikt ich nie odwiedzał, a mają mnóstwo fantastycznych historii w zanadrzu. Dziesięciolatka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy