to zło nie zna granic
zatruwa ludzkie umysły
i łzy, i krzyk - to na nic
ono kradnie zmysły
łańcuchami spięta
jeszcze nieujarzmiona
jak na łowy przynęta
tak bardzo zraniona
z sideł zła się wyrwać
tak trudno, tak niemożliwie
w tym mroku wytrwać
tak boleśnie, tak dotkliwie
lecz nadzieja została
jej okruch maleńki
miłość jej siłę dała
jej głos tak cichuteńki
w tym lesie, w tym odległym mroku
w ludzkiej skórze bestie się czają
nie zwalniaj, nie zwalniaj kroku
uciekaj, króliczku, bo już cię mają!
Wola przetrwania tak ogromna.
Silny duch i wiara, że się uda.
Wydobyć z chorych rąk.
Pokrytych brudem i zgnilizną zła.
Obleczonych w dziwną wizję świata.
W macki psychopatycznego umysłu.
Tak wielka wola i chęć życia!
W tak młodej kobiecie!
Tylko gdzie jest limit?
Gdzie kończy się próg cierpienia?
Tam, w leśnej gęstwinie świat się pokruszył.
Złowieszczą aurą emanował i czernią. Tak zimną.
Złamane ciało, lecz dusza wciąż żywa.
Tam, w tej chacie ktoś jeszcze życie odzyskał.
Można umysł oszukać, ale nigdy serca.
W głębi ducha, w głębi bólu.
Serce zawsze podoła. Zawsze wskaże drogę.
Książka o sile przetrwania tak wielkiej. Niezwykłej. Niewyobrażalnej wręcz woli życia. Chęci złapania oddechu. Choćby jeszcze jednego, maleńkiego. O tym, jak dobre wspomnienia chwytają serce i pozwalają zamknąć się na zło, a nadzieja z każdym tchem trwa.
Ale też o stracie mamy. O jej wspomnieniu, ostatnich słowach, ostatniej obecności. Oddaniu swojego serca biatlonowi, sportowych marzeniach i o miłości, która w końcu wybrzmiała.
To też książka o złu. O socjopatycznych odruchach. Przerażających powidokach zainfekowanego umysłu. Mocna. Niepokojąca bardzo. I wdzierająca się w duszę. Oparta na faktach. To jeszcze bardziej przeraża. Polecam.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2025-01-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 528
Dodał/a opinię:
Olga Majerska
Wiejska droga. Brak zasięgu. Przerażająca gra w kotka i myszkę. Zanim Laura i Olivia zauważyły reflektory śledzącego je pojazdu, było już za późno...