Genialna okładka, miejsce akcji - Kaszuby, straszy - czarna wołga, bohaterowie - trójka dzieciaków. Pachnie trochę Kingiem? Być może, mądrzejsi piszą, że czuć też inspirację Simmonsem.
Dla mnie to po prostu dobrze napisana historia, wciągająca, inna niż wszystkie, trochę pachnąca literaturą młodzieżową, trochę horrorem i powieścią przygodową. Wszystko to doprawione tajemnicą sprzed lat, klimatem małej społeczności z lokalnym szaleńcem na czele. Czasem miałam wrażenie, że narracja jest nieco chaotyczna, a niektóre wątki niedokończone, ale przeszkadzało mi to tylko trochę ;)
Polecam fanom przygód z dreszczykiem i horrorów, które straszą, ale nie za mocno.
Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 2024-04-24
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Okultystyczny kryminał z elementami mitologii wudu i horror w duchu twórczości Lovecrafta! John Raymond Legrasse, doświadczony nowoorleański policjant...
Lepiej nie rozkopywać płytkich grobów Czartyże to miasteczko, gdzie przeszłość nie śpi, a zło tylko czeka na odpowiedni moment, by znów wypełznąć z...