Wiecie co, ten mój rok czytelniczy obfituje w książki autorów, których zupełnie dotąd nie znałam. Niestety często tak się dzieje, że nie doceniamy rodzimych pisarzy, a oni dosłownie w niczym nie ustępują tym zagranicznym i popularnym na całym świecie. Przekonałam się o tym już nie raz, a pani Joanna udowodniła, że po mistrzowsku włada piórem, wie jak ciekawą fabułą zaintrygować czytelnika i wciągnąć go w wykreowany świat.
Mam ogromną słabość do fantastyki, a ta jest jakby realna, współczesna i często przypominała mi powieść z gatunku sensacja z wątkiem romansu w tle.
Aline to księżniczka z Królestwa Żeglarzy. Pod przykrywką oficera wywiadu neutralnej Sagestii, przybywa wraz zen swym żeńskim oddziałem do wrogiego Cesarstwa Słońca. Tam w brawurowym stylu udowadnia , że jest świetnym żołnierzem, który do perfekcji opanował swoje zdolności. Dziewczyna robi wszystko by plan uwolnienia mistrza El-Li zakończył się sukcesem, jednak wzajemna fascynacja jej i księcia powoduje, że sprawy dosyć się komplikują oraz zagrażają życiu dziewczyny.
Kim tak naprawdę jest Ian i co skrywa pod maską jaką przywdziewa na co dzień? Jakie ma zamiary wobec bohaterki? Czy połączy ich płomienny romans, a może będzie to coś bardziej głębszego i poważniejszego? Czy tożsamość księżniczki wyjdzie na jaw?
Powiem wam jedno. Ta lektura jest genialna, bardzo ciekawa i tak wciągająca, że wręcz pochłania się zaczytywany tekst, starając się nie pominąć żadnej istotnej informacji. Już na wstępie wciągnięci zostajemy w porywającą scenę, która jest zaledwie zalążkiem tego co zaserwowała nam pani Joanna.
Kreacja charakternych i silnych osobowościowo postaci, dynamiczne oraz zaskakujące zwroty akcji jak i sam zarys fabuły to najmocniejsze strony tej pozycji. Wszystko spłata się z sobą w taki sprecyzowany sposób, że pasuje tu każdy element. Nie sposób się nudzić, ciągle coś się dzieje, opisy są treściwe i skupiają się na tym co najważniejsze, a rozwój relacji między dwójką bohaterów rozpala zmysły i pobudza wyobraźnię.
Byłam zaskoczona tym czym były tytułowe gwiazdy i uważam, że autorka miała rewelacyjny pomysł.
Nie ukrywam, że jestem zachwycona historią i od razu wzięłam się za czytanie tomu drugiego, gdyż zakończenie urywa się w takim momencie, że emocje i natłok myśli nie dawały mi spokoju.
Cykl Mistrz gry uważam za naprawdę wartościową i godną uwagi polską fantastykę, w której zatraciliście się oraz oddacie jej swe serca. Ja przepadłam z kretesem dlatego polecam i zachęcam was do sięgnięcia po tę niesamowitą książkę.
Wydawnictwo: Alternatywne
Data wydania: 2020-06-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 276
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Izabela Hebda
Szwajcaria. Kraj niezawodnych zegarków, słynnych serów, wysokich gór i niskich podatków. Jego mieszkańcy wydają się nam chłodni...
Historia lubi zaskakiwać, a konsekwencje podjętych działań potrafią być nieprzewidywalne. Nie ma litości dla tej, która sprzeniewierza się surowym zasadom...