Wciągająca, ciepła opowieść o przyjaźni, miłości i samotności. Nie pochłonęła mnie bez reszty, wiele wątków było zbyt przewidywalnych i wiele kwestii zbyt przejaskrawionych, ale ogólnie dobrze się czytało.
Nataniel, chłopak, który stracił wszystko, trafia przypadkiem do małej mazurskiej wioski i niespodziewanie dla siebie, znajduje tu swoje miejsce na ziemi. Dzięki przyjaźni Marty i Mateusza - dwojga życiowych rozbitków - odzyskuje wiarę w to, że życie ma mu jeszcze coś do zaoferowania.
Przez powieść Katarzyny Michalak przewija się wiele innych intrygujących, choć trochę przerysowanych postaci: niziemsko przystojny łotr Siergiej o "czarnym sercu", sołtys i jego rozpuszczony syn, niewinna i śliczna Asia Jarząbek, zła na wskroś i zepsuta piękna Iwona, jej siostra i... nispodzianka, która pojawia się na końcu.
Okładka każe się spodziewać opowieści świątecznej i Wigilia rzeczywiście się pojawia - jest klamrą, która spaja całą powieść, ale jeśli ktoś oczekuje na historię o malowniczych świętach, przygotowaniach, krzątaninie i iskrzącym się śniegu, to się rozczaruje.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2017-11-06
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 306
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Joanna Tekieli
Samotność… Jeżeli Ewie Kotowskiej wydawało się, że poznała jej smak, była w błędzie. Teraz dopiero, gdy straci ukochanego mężczyznę i najbliższych...
Kiedy Kamila zamieszkała w przedwojennej willi z pięknym różanym ogrodem, poczuła, że wreszcie uśmiechnęło się do niej szczęście. Jak za dotknięciem czarodziejskiej...