Dlaczego ja to jeszcze czytam? - zapytał mój mąż sięgając po 23 (!) tom serii o przygodach Hamisha Macbetha. Takie samo pytanie mogłabym zadać i ja. Książki o szkockim detektywie z pewnością nie są dziełami wybitnymi: mają nieskomplikowaną fabułę, proste postacie, niezbyt wyrafinowane zagadki. Coś w nich jednak musi być, bo mimo dość niepochlebnej opinii jaką wystawiłam tomowi 1 (http://polekturze.blogspot.com/2013/05/szkocki-detektyw-jednak-rozczarowanie.html) twardo czytam kolejne tomy.
Myślę, że o sukcesie książek o Hamishu decydują - paradoksalnie - ich wady. Jest to lektura zupełnie nie obciążająca mózgu, niemęcząca, w sam raz na wieczór po męczącym dniu, gdy człowiek z trudem przypomina sobie własne imię. Książka z gatunku tych, co to spływają po czytelniku jak woda po kaczce. Dwa dni po zakończeniu lektury z trudem przypominam sobie kto zabił.
Książce nie pomaga też z pewnością tłumaczenie i redakcja. Nie jestem wybitnym językoznawcą, ale przetłumaczenie ,,Gentle Lady" jako ,,milusińska" woła o pomstę do nieba. Na wszelki wypadek sprawdziłam w dwóch niezależnych słownikach, aby się upewnić. Niestety, wychodzi na to, że mam rację - milusiński to dzieciak, a nie miły staruszek. W związku z tym tytuł kompletnie nie ma sensu, gdyż żaden milusiński (ani milusińska) tam nie giną. Nie żebym była żądna krwi niewiniątek, ale gdy biorę do ręki książkę ,,Przygody krokodyla" mam prawo spodziewać się opowieści o krokodylu, ewentualnie o kimś noszącym imię bądź przezwisko ,,krokodyl". Ale nie o wielbłądzie. Takich ,,kwiatków" jest niestety więcej.
Opinia pochodzi z blogu: http://polekturze.blogspot.com/
Informacje dodatkowe o Hamish Macbeth i śmierć milusińskiej:
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2013-12-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-837769-925-6
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
nureczka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...