💙 „𝓗𝓮𝓪𝓿𝓮𝓷 𝓑𝓻𝓮𝓪𝓴𝓮𝓻” 𝓢𝓪𝓻𝓪 𝓦𝓸𝓵𝓯💙
Odwaga nie jest tym, co robisz. Lecz tym, co uda ci się przeżyć.
▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪
Po raz pierwszy miałam okazję sięgnąć po twórczość autorki Sary Wolf. Do książki „Heaven Breaker” przyciągnęła mnie ta przepiękna szata graficzna i barwione brzegi, które zachwyciły mnie już od pierwszego wejrzenia 🤭
💙Poznajemy Syndie - dziewczynę, która pragnie zemsty na zabójcach jej matki. Syndia jest tak zachłyśnięta tym pragnieniem, że bez mrugnięcia okiem zgadza się na niebezpieczny kontrakt i wzięcie udziału w igrzyskach Supernovej. Nawet jeśli oznacza to, że będzie musiała polecieć Heavenbreakerem – jedną z kilku ogromnych maszyn ocalałych po Wojnie i wystąpić przeciwko najsilniejszym szlachcicom układu. Każda wygrana oznacza, że umiera kolejny z moich wrogów.💙
„Heaven Breaker” to naprawdę dobrze skomponowana fantastyka połączona z elementami science-fiction pierwszej klasy. Jak dla mnie była to znakomita lektura. Spodoba się wszystkim osobom, które lubią dużo wartkiej akcji, ciekawych postaci oraz wykreowany świat, który tak różni się od otaczającej nas rzeczywistości. Stacja kosmiczna, pełna podziałów i niesprawiedliwości. Nastawiłam się na lekką, niezobowiązującą historię, która zapewni mi rozrywkę i będzie mi się po prostu dobrze ją czytało w te jesienne dni. I uwierzcie mi jakie było moje zdziwienie, gdy "Heaven Breaker" wciągnęła mnie do tego stopnia, że siedziałam do późnej nocy i czytałam, ponieważ byłam bardzo ciekawa i przejęta losami bohaterów, a przede wszystkim jak to wszystko się zakończy.
To właśnie akcja tej książki jest jej największym atutem – wydarzenia pełne niebezpieczeństw, sytuacje niesamowicie wciągające oraz momenty pełne walk, kiedy na dobrą sprawę czytelnik nie ma pojęcia, co tak właściwie za chwilę się wydarzy i w jakim stopniu odbije się to na bohaterach tej książki. Do samego końca Sara Wolf utrzymywała dobre tempo książki, co sprawiło, że oderwanie się od lektury graniczyło z cudem. Bezbłędnie wykreowała główną bohaterkę, która nie od razu zyskuje sympatię, jest pyskata, jednak z uporem dąży do spełnienia obranego celu. Nie wszystko na początku jej wychodzi, musiała sama wyćwiczyć pewne umiejętności co było świetnym zabiegiem, ponieważ nie została wykreowana na idealną kobieca postać, tylko taka, która ma pewne wady i dzięki temu można mieć do niej większą sympatię.
Autorce wielokrotnie udało się sprawić mi bardzo miłą niespodziankę w postaci dosyć nieprzewidywalnych wydarzeń, po których nie mogłam się otrząsnąć. Jestem pod dużym wrażeniem tego, jaki obrót w pewnym momencie przybiera akcja i naprawdę cieszy mnie to, że ta historia okazała się być daleka od tak typowej, przewidywalnej powieści z gatunku fantastyki. Autorka umiejętnie balansuje emocjami czytelnika.
„Heaven Breaker” to książka, która wciągnie was bez reszty i nie będzie w stanie jej odłożyć dopóki nie poznacie zakończenia. 💙 Ja już wyczekuję drugiego tomu🔥
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 528
Tytuł oryginału: Heavenbreaker
Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka
Dodał/a opinię:
Małgosia Szydlak
Ciąg dalszy bestsellerów Love me Never i Forget me Always – nieprzewidywalnych, mrocznych i romantycznych. Wypełnionych tajemnicami, intrygami...
Jedenaście lat temu, kosmici awaryjnie wylądowali na ziemi. Teraz 16-letnia Victoria musi ich żywić. Swoimi emocjami. Victoria jest jedną z nielicznych...