Warto przeczytac. Daje do myslenia. Dlaczego liberalne grupy walczące między innymi o prawa homoseksualistów i kobiet, bronią niezreformowanego islamu? A zreformowany islam jeszcze nie istnieje, do jego blokady dokładają się również bezmyślne postawy ludzi "z zachodu", ludzi wolnych, mogących śmiało wygłaszać własne poglądy, jak chociażby Ben Affleck, który podczas telewizyjnego show wyraził oburzenie próbą krytyki islamu określając ją "rasistowską". Po zakończeniu programu wywiązała się dyskusja na ten temat i jeden z uczestników spytał: "jak myślicie, co by się stało, jeśli podarlibyśmy Koran na wizji?", po czym odpowiedział: "w wielu krajach wybuchłyby zamieszki, zaatakowane zostałyby ambasady, wielu ludzi zginęłoby w zamachach, a jedyną odpowiedzią na to byłby hashtag na twiterze #NotInOurName". I to dobrze obrazuje przykrą prawdę. Autorka pochodzi z muzułmańskiej rodziny i przekonuje, że to islam stanowi problem, a nie "radykalni" wyznawcy - jakoś współcześnie w innych religiach radykalizm nie objawia się w tak brutalny i sprzeczny z podstawowymi wartościami sposób. W islamie zapisane jest nawracanie całego świata, więc muzułmanie-imigranci nigdy nie dostosują się do praw obcego kraju, a prędzej będą działać w duchu dawnej inkwizycji. W islamie za apostazję, czyli odejście od wiary, grozi śmierć. Za cudzołóstwo - ukamieniowanie. Za kradzież - obcięcie ręki. Natomiast na męczenników czeka raj z kobietami. Broniąc tej religii tak naprawdę krzywdzimy jej wyznawców, krzywdzimy kobiety, osoby homoseksualne, ateistów, wolnomyślicieli, którym przyszło żyć w kraju muzułmańskim. Nie ma czegoś takiego jak islamofobia, jest islamotyrania.
Informacje dodatkowe o Heretyczka :
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2016-02-17
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
978-83-8031-340-8
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
Mamalea
Sprawdzam ceny dla ciebie ...