Oczarowana okładką, zapragnęłam zgłębić wnętrze powieści #historieodkońca. Tytuł także mnie zaintrygował, do tego róż, płatki, kwiatki i wręcz ascetyczna prostota, spowodowały ogromną chęć do poznania, a nazwisko pisarki @marlenasemczyszyn znane mi wcześniej z powieści #trzygołębice potwierdziły wszelkie plany i postanowienia czytelnicze.
Nie czytam opisów na okładce, dlatego umknęło mi, że jeden z bohaterów jest właścicielem zakładu pogrzebowego; i dobrze, mogłam ulec stereotypowi ponuractwa i grozy śmierci i z góry skreślić książkę. Tym samym dałam się oczarować opowieściom Mateusza, o życiu, miłościach, przygodach. Uczuciach wielkich, sentymentalnych, a także o próżności i manii wielkości. Historie, które budziły do życia Karolinę, przypominały jej o trwaniu i przemijaniu, a także o wolności i wzajemnym poszanowaniu.
Na początku wszystko się kończy, a właściwie tak to widzi bohaterka. Mąż się ulatnia, ponieważ po latach bycia nudziarzem odkrył, że nie podoba mu się stagnacja; dobry powód do odejścia z kochanką. Umiera mentorka, relacje z matką raczej zimne, pozostaje przyjaciółka, siostra z wyboru i jej ciepła rodzina. Ale nigdy nie jest tak źle… nowe, stare miejsce, praca, porozumienie i troska otoczenia. Niewyjaśnione sprawy, znajdują wytłumaczenie, a na cmentarzu czeka miłość.
Akceptacja życia zaklęta w wersach - wyczucie i takt przelane na papier - rewelacyjna lektura o radości istnienia ludzkiego.
Poczułam się otulona słowami, dopieszczona historiami w opowieści.
empikgo #reklama
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2024-01-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
ja-carpe_diem
"Bogaty złodziej. Samotnik. Oczytany drań. Bezpardonowy intelektualista. Zwyczajna dziewczyna. Krucha i silna. Wiejska dusza. Stworzona dla muzyki. Irytujący...
Zuzanna jest trzydziestokilkuletnią księgową. Zaangażowana w pracę w firmie ojca i czas spędzany z rodzicami, odsuwa od siebie myśli o swojej tuszy. Czasami...