„Hotel na uboczu” to moje kolejne spotkanie z twórczością Doroty Glicy. Po przeczytaniu kilku jej książek biorę następne już w ciemno. Do tej pory się nie zawiodłam. Tym razem wysłuchałam audiobooka.
Jak wskazuje już sam tytuł, tym razem autorka przenosi fabułę do hotelu położonego na uboczu, wśród lasów, nad jeziorem, na Mazurach. Wydawać by się mogło, że w takiej głuszy nic się złego stać nie może. Mimo wczesnej jesieni, w hotelu przebywa nawet dość sporo gości. Wśród nich emerytka z kilkuletnią wnuczką, pisarz szukający weny, młode małżeństwo, grupka kobiet bawiąca się na wieczorze panieńskim.
Rankiem babcia z wnuczką udaje się na spacer nad jezioro. Opowiada wnuczce wymyśloną bajkę na jego temat. Nieoczekiwanie dziewczynka dostrzega tuz przy brzegu, pływające w wodzie zwłoki młodej kobiety. Okazuje się, że była gościem hotelu, to popularna youtuberka, która przyjechała tu na zaproszenie kierownictwa hotelu, po to , żeby nagrała film promujący ten obiekt w mediach. Kobieta zginęła od ciosów nożem...
"Aż otwieram usta ze zdziwienia. Morderstwo? Tutaj? Przecież tu nigdy nic się nie dzieje, to najspokojniejsze
i najnudniejsze miejsce pod słońcem!"
Historię poznajemy z perspektywy kilku osób, dlatego łatwiej nam poznać i samych bohaterów a także motywy ich postępowania i bardziej wczuwamy się w coraz mroczniejszy klimat tej książki. Od początku możemy podejrzewać kto jest zabójcą, gdyż poznajemy też jego przemyślenia, chociaż autorka trzyma w tajemnicy jego dane. Gdy wiemy już kto to zrobił, można odczuwać niejako szok. Bo tak właściwie to był on poza całkowitym podejrzeniem. Dlaczego taki, wydawałoby się zwykły i normalny człowiek posuwa się do takich czynów? Trudno to stwierdzić i trudno jest przypisywać komukolwiek winę za to, jakim człowiekiem się staje po latach...
Niemal każdy z przebywających tu gości, ukrywa wiele sekretów, które sukcesywnie poznajemy. Tak właściwie to niemal każdy z gości oraz obsługi hotelu, miał jakiś powód, żeby pozbawić życia tę kobietę. Do hotelu przyjeżdża jej ojciec, chcąc samodzielnie znaleźć zabójcę córki.
Książka niemal sama się czyta, chociaż ja jej słuchałam, ale Dorota Glica ma taki sposób pisania, że nie można się oderwać od lektury.
Kto zabił młodą kobietę nad jeziorem? Czy policji uda się prawidłowo wytypować mordercę?
Zaskakujące zakończenie pozostawia czytelnika z wieloma innymi jeszcze pytaniami.
Polecam.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-02-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Myszka77
DZIEWCZYNA NIEDAWNO ŚWIĘTOWAŁA OSIEMNASTKĘ, NIE PRZEŻYŁA JESZCZE ZBYT WIELE. W TYM ROKU MIAŁA SKOŃCZYĆ LICEUM, ZDAĆ MATURĘ, IŚĆ NA STUDIA. MNÓSTWO RZECZY...
NIKT NIE USŁYSZY TWOJEGO KRZYKU Marta i Piotr znają się właściwie od zawsze. Od dwóch lat tworzą szczęśliwe małżeństwo. On jest szanowanym lekarzem,...