Tym razem w moje ręce trafiła powieść „Humbug” autorstwa Wojciecha Kulawskiego. Zapewniam was, że nie będzie to moje ostatnie spotkanie z twórczością autora.
Marzena Gibała wraz z koleżanką wybiera się na zasłużone wakacje na Majorkę. Tam spotykają dawną znajomą i jej narzeczonego. Wkrótce Marzena budzi się na łodzi zupełnie sama… W ręku trzyma pistolet, a na pokładzie jest pełno krwi. Kobieta nie zdaje sobie sprawy w jakie wplatała się kłopoty. Ponadto zaczynają ją ścigać kartele narkotykowe… Czy Marzena dojdzie do prawdy i uda jej się bezpiecznie wrócić do domu?
Moją pierwszą powieścią Wojciecha Kulawskiego była książka „Między światami”, którą czytało mi się bardzo dobrze, ale to co autor zafundował mi w tej książce to WOW! Jestem zachwycona i przeżyłam świetną przygodę!
Fabuła genialnie prowadzona, akcja rozwija się początkowo miarowym tempem, jednak jak zaczyna ona przyspieszać tak aż do ostatniej strony nie zwalnia. Autor świetnie buduje napięcie i sprawia, że czytelnik jak najszybciej chce poznać rozwiązanie zagadki. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, najbardziej spodobała mi się postać Jadwigi, to jak dynamicznie została ona w tej książce przedstawiona.
Reasumując „Humbug” to książka dla osób, które stawiają w książkach na napięcie, zaskakujące i nieoczywiste zwroty akcji i wciągającą fabułę. Bardzo się cieszę, że mogłam poznać twórczość autora. Świetnie przedstawiona historia obok której ciężko jest przejść obojętnie, a jak już wejdziemy do świata przedstawionego tak do ostatniej strony nie chcemy z tego świata wyjść. Także szykujcie się na zarwaną nockę! Polecam!
Wydawnictwo: Oficyna CM
Data wydania: 2023-12-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 294
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Aneta Janiec
Nigdy nie byłam w Szwecji, podobno wszyscy cierpią tam na depresję...
Wkrótce giną kolejne ważne osobistości świata polityki. Warszawska prokuratura jest bezradna w obliczu zagadkowych zgonów.W tym samym czasie...
Dziesięciometrowej średnicy meteoryt uderza w kompleks wypoczynkowy niedaleko meksykańskiego miasta Ciudad Juarez, gdzie na wakacjach przebywa słynny archeolog...
Czuła się kompletnie bezsilna, w zasadzie powoli godziła się z nieuniknionym. Cholerni gangsterzy doskonale wiedzieli, jak pozbyć się niewygodnego świadka. Nie odwalali fuszerki. Zamiast zakopywać ciała gdzieś w lesie, jak robi się zwykle na lądzie, wyspiarze wybierali dużo prostszy i mniej męczący sposób.
Więcej