Kim jest Carrie Blake? Niestety takiej wiadomości nigdzie się nie uraczy. Jedynie nieliczne strony podają informację, że jest to pseudonim znanej brytyjskiej autorki, która postanowiła spełnić swoje ukryte pragnienia i napisać zmysłową, porywającą, a zarazem mrocznie zagadkową historię miłosnego uzależnienia. Nie mam pojęcia więc w jakim gatunku literackim specjalizuje się Brytyjka, ale może powinna przy nim pozostać.
Thriller erotyczny? Według mnie ani nie thriller, a już tym bardziej nie erotyk. Może ociera się odrobinkę o erotykę, ale nią nie jest. Jeżeli więc poszukujecie książki, która spowoduje u was wypieki na twarzy czy szybsze bicie serca – to nie jest literatura dla was. Idealna dziewczyna jawi mi się najbardziej jako powieść obyczajowa z pewnego rodzaju napięciem erotycznym, ale bez scen seksu. Liczne erotyki przyzwyczaiły mnie, że gorące sceny pojawiają się co kilka stron. Tutaj tego brak.
O czym jest ta książka? W sumie o niczym, ale do rzeczy. Isabel marzy o karierze aktorskiej. W tym celu przeprowadza się z małej miejscowości w Iowa do Nowego Jorku. Na miejscu musi zweryfikować swoje marzenia i pragnienia. Zatrudnia się w sklepie sprzedającym materace. Jej nudne życie zmienia się gdy poznaje przystojnego i bardzo tajemniczego Matthew. Od samego początku znajomości mężczyzna ma nieprawdopodobny wpływ na Isabel i zaczyna wciągać ją w pewnego rodzaju erotyczną grę. Młoda kobieta jest w stanie zrobić dla Matthew takie rzeczy, o których nawet wcześniej by nie pomyślała. Staje się marionetką w rękach przystojniaka. A może to oni odgrywają wcześniej wymyślony scenariusz dla kogoś innego?
Najbardziej rozczarowującą stroną książki są jej bohaterowie, ci którzy grają pierwsze skrzypce, ale także ci drugoplanowi. Coś tu widocznie nie zagrało. Główna bohaterka, Isabel, potrafiła mnie do tego stopnia zirytować, że musiałam odkładać książkę. Lektura Idealnej dziewczyny, mimo iż książka jest krótka, trwała nieznośnie długo. Nie potrafiłam wczuć się w klimat (oczywiście, jeżeli jakikolwiek klimat ta książka posiada).
Jak widzicie powieść Brytyjki nie spodobała mi się. Jest zbyt chaotyczna i niedopracowana. Dosłownie jakby pisała ją debiutantka, która naprawdę dopiero zaczyna swoja przygodę z pisaniem. I być może tak jest faktycznie. W moim przypadku lektura Idealnej dziewczyny to była całkowita strata czasu, który mogłam spożytkować w inny, przyjemniejszy sposób. Książkę co prawda przeczytałam do końca, ale nic w moim życiu od tego nie ulegnie zmianie. Jestem pewna, że za dwa tygodnie nie będę pamiętała o czym Carrie Blake napisała.
Wobec powyższego nikt chyba się nie zdziwi, że nie polecam tej książki. Ale zrobicie, jak uważacie.
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2018-02-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 300
Tytuł oryginału: Perfect
Dodał/a opinię:
Monika Piotrowska-Wegner