RECENZJA
„IN NOMINE DIABOLI”
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA –
AUTOR: Maks Dieter Pisarz
@maks_dieter_writing
„..., żeśmy tylko ludźmi, a czasem przychodzi wybrać zło, aby dobro, zapanować mogło”.
„Mrok przybrał na sile. Czuła, jak oblepia jej duszę czarnymi mackami. Znowu poczuła gniew, tym razem dużo potężniejszy. Ten gniew dał jej siłę. Zapragnęła rozerwać pęta i zejść na dół, by rozprawić się z biskupem i jego sługusami. Bardzo tego pragnęła”.
„In Nomine Diaboli” to historia, która fascynuje, intryguje, otula, kawałek po kawałku, wdzierając się w najgłębsze zakamarki umysłów i duszy. To historia, gdzie zło walczy z dobrem i najczystszym, najgłębszym pokazem niezłomnej wiary, jednak wszystko jest do czasu, do momentu gdy nadchodził taki moment w życiu, gdy zostaje przekroczona pewna granica, w której Zło zostaje zwalczane jeszcze gorszym złem. Wdziera się kawałek po kawałku, z każdą stroną dając odczucie zagrożenia, by się ujawnić w najmniej oczekiwanym momencie. Prowadzi czytelnika przez zawiłą sieć wydarzeń, bolesnych doświadczeń, zawierając granice pomiędzy wiarą a grzechem, prowadząc. Zanurzymy się otchłań, przeżywanych emocji, rozmyślań, gonitwy myśli, żalu, lęku, smutku, potężnego bólu, goryczy, ogromnej wiary, jeszcze silniejszej woli, wydarzeń, które głęboko pozostawiają po sobie ślad, by na samym końcu powoli budzić mroczną stronę duszy i przemienić się w mroczny potężny gniew, który doprowadzi do strasznych wydarzeń. Dostajemy tutaj kontrowersyjny wątek Biskupa gwałciciela i duchowo — moralnych zachowań, w których rozgrywa się walka dobra ze złem, wiarę, która zostaje poddana wielkiej próbie. Skłania do refleksji nad swoją wiarą, moralnością, pokazując, ile jest obłudy do okoła. A przede wszystkim pokazuje granice człowieczeństwa i wytrzymałości. Muszę przyznać, że autor wykonał kawał dobrej roboty, pisząc tę historię, dodajcie do tego styl, język, jakim została napisana, wzbogacony archaizmami, które dają specyficznego klimat, który tutaj pasuje idealnie. Akcja książki rozgrywa się w XVII wieku, autor bardzo dobrze oddał ducha tamtych czasów.
„In Nomine Diaboli” wciąga od pierwszych stron bezpowrotnie, zaskakując, dając ogrom wrażeń. Została przemyślana i dopracowana przez autora w każdym najmniejszym detalu.
Bohaterzy zostali genialnie nakreśleni. Oprócz głównej bohaterki Doroty, która odgrywa ogromną rolę w tej historii, mamy postać Biskupa, który gra drugą ważną rolę. Idealny balans dobra ze złem, które walczą ze sobą.
Postać Doroty podobała mi się, jej niebanalna kreacja, siła i niezłomność charakteru, ducha walki i jej ogromne pokłady wiary. Niektórzy mogą zastanawiać się w imię czego, musiała przejść tak bolesną drogę, krocząc w stronę nieznanego, czekającej ciemności i zła, które na końcu ją otoczą. Widzimy jej walkę z dotychczasową wiarą z chęcią zemsty. Ten proces postępuje stopniowo, wywołując ogromny chaos w jej głowie i duszy, co podobało mi się bardzo.
Postać Biskupa została pokazana od tej najgorszej strony. Czyste zło.
„To niewytłumaczalne, dziwne zagrożenie zdawało się czaić za każdym drzewem, za każdym rogiem, jakby czekało, aby się ujawnić. A teraz była niemal pewna, że wychyli się za tych okropnych wrót”.
Dorota to młodziutka skromna dziewczyna, czysta, niezmącona egoizmem. Całym sercem kochała Boga. Podczas jednej z mszy upatrzył ją sobie Biskup, po czym mamił, nabierał, że jeśli będzie, wykonywała, wszystkie obowiązki sumiennie zostanie, siostrą zakonną, a ona była gotowa poświęcić się w imię Boga, to była jej ofiara, by ratować swoją matkę z rąk choroby. Jednak Biskup posuwa się do ohydnego czynu, gwałtu na niej. Zostaje pohańbiona przez znacznego dostojnika kościelnego. Wtedy poprzysięga pomścić swoją krzywdę i pozwać Biskupa przed sąd. Jednak pakuje się, przez to w ogromne kłopoty. Zostaje oskarżona o czary i sprzysiężenie się z diabłem. Z pomocą przychodzi jej tajemniczy Mnich. Jednak będzie musiała dokonać trudnego wyboru i staje przed dylematem, który może zatrząść jej nieskazitelną wiarę w posadach.
-Czy Dorota znajdzie sprawiedliwość i ukara winnego?
-Jakie konsekwencje będzie musiała ponieść za pozwanie Biskupa?
-Czy Dorota wygra walkę z Biskupem?
-Czy na swojej drodze staną dobre osoby, które będą próbowały jej pomóc?
-Czy zło można zwalczyć jeszcze większym złem?
-Czy Dorota wyrzeknie się Boga i przekroczy granicę, z której nie ma powrotu?
-Czy winni poniosą zasłużoną karę?
-Czy Dorota przetrwa to, co naszykował dla niej chichot losu?
-Czy jej niezłomna wiara zachwieje się w posadach?
Polecam.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2024-03-23
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 225
Dodał/a opinię:
Mirela Marcinek
Powieść jest horrorem rozgrywającym się na polskiej wsi. Bohaterem jest dwunastoletni Maciek, który wraz z kolegami wpada na trop przerażającej tajemnicy...
Podczas badań nad księżycem Saturna, Enceladusem, NASA odkrywa nieznane anomalie, wskazujące na to, iż pod powierzchnią satelity znajduje się inteligentne...