"Izbica, Izbica" Rafał Hetman
Zbiór reportaży o Izbicy - miejscowości w województwie lubelskim. Mała miejscowość godzinę drogi od Lublina w 1939 roku mieszkało w niej 4000 osób z czego 95 procent mieszkańców stanowili Żydzi. Niektórzy wręcz mówili,, Izbica, Izbica- Żydowska stolica,,. W swoich reportażach Rafał Hetman stara się przywrócić pamięć dawnym mieszkańcom, którzy przecież byli częścią Izbicy a są niewygodną pamięcią. Bo przecież Izbica to miejscowość jakich wiele.
Podczas II wojny światowej Niemcy zorganizowali w Izbicy,, Getto tranzytowe,, przyjeżdżały transporty z całej Polski ale i Europy. Szacuje się, że przez Izbicę przewinęło się około 25 tysięcy osób. Z Izbicy byli przewożeni do obozów koncentracyjnych. Do obozów trafili też Izbiccy Żydzi, z kilku tysięcy przeżyło tylko 23 osoby. W bardzo szybkim czasie Niemcy zniszczyli tą żydowską społeczność, to małe miasteczko. Ale nie zrobili tego sami, niechlubną rolę odegrali w tych wydarzeniach także Polacy. Dlatego tak bardzo chcą wymazać z pamięci historię Izbicy. Nie chcą pamiętać o sąsiadach, którzy donosili na ukrywających się Żydów,o strażakach z ochotniczej straży pożarnej, którzy wlewali wodę z węży do kryjówek,o braniu udziału w łapankach i odszukiwani schowków w których kryli się żydzi czy o przepędzania tych nielicznych, którzy przeżyli i ośmielili się wrócić do domu. Po co,po swoje, przecież to już nasze jest! To dla tego trudno odnaleźć w Izbicy jakiekolwiek pamiątki czy świadectwa po dawnych mieszkańcach.
Dowiadujemy się o właścicielce piekarni która pomagała Żydom,o chłopcu z kulą w szczęce, o aptekarzu który żył nienawiścią, o braciach którzy po latach dowiedzieli się, że żyją i w jakich okolicznościach się o tym dowiedzieli. O katolickim księdzu, który po latach opowiedział całemu światu o swoim pochodzeniu,o tym że chce żyć w zgodzie ze swoim wyznaniem i pochodzeniem.
Rafał Hetman z rozmów, często anonimowych, różnych świadectw i dokumentów tworzy ten reportaż, dowiadujemy się że ta historia sięga daleko dalej niż wojna. Ale nie chcemy o tym mówić, nie chcemy pamiętać i to jest najstraszniejsze. Strach, że ktoś będzie chciał nas z tej historii rozliczyć, ocenić nas.
Polecam ten bardzo dobry reportaż.
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2021-04-21
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 344
Dodał/a opinię:
Aneta Jarzębska
Tuż po wojnie w niewielkim lesie Dębrzyna koło Przeworska grupa mężczyzn rabowała i mordowała ludzi wracających z robót w III Rzeszy. Okoliczni mieszkańcy...