"Dopóki oddychamy, możemy mieć wpływ na swoje życie. Dopóki nie złożą nas do grobu, mamy moc, by kształtować własne przeznaczenie."
Dorothea Braumont całe życie spełniała wymagania rodziny. Wszystko opiewało o to, aby zaliczyła udany debiut, otrzymała wiele intratnych propozycji małżeńskich i poślubienie kogoś z elity - choćby samego księcia. Takim sposobem wymanewrowała się w spisek, w którym uczestniczyła jej przyrodnia siostra Charlene. To właśnie wtedy Thea po raz pierwszy się sprzeciwiła tym samym otrzymując w towarzystwie tytuł Panny Fatalnej. O dziwo Thei to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie - w końcu może żyć tak, jak chce. Wolna, niezależna, szczęśliwa. Niestety już wkrótce rodzina upomnie się o to, do czego była kształcona. Jednak i tym razem kobieta nie podda się bez walki. Szansą dla niej staje książę Dalton Osborne.
Tylko czy jest w stanie powstrzymać się i nie uleć temu hulace? Czy Thea powstrzyma swe żądze i zrealizuje swój plan? A może wydarzy się coś całkiem odwrotnego?
Pierwszy tom serii "Skandaliczni książęta" przypomniał mi wszystko to, za co niegdyś pokochałam ten gatunek literacki. To on niego zaczęła się moja przygoda z czytaniem. Historia Charlene i Jamesa ogromnie mi się podobała. Tak bardzo, że bez chwili namysłu sięgnęłam po kolejną część.
Okazuje się, że nie tak łatwo zatrzymać przy sobie księcia. Zdecydowanie prościej jest go w sobie rozkochać. Przekonały się o tym bohaterki obu powieści. Lecz teraz przyszła kolej na siostrę Charlene.
Historia Thei i Daltona okazała się być równie pikantna i humorystyczna. Tak samo pasjonująca i wciągająca choć zdecydowanie z innym tłem wydarzeń.
Dorothea poza tym była postacią dużo odważniejszą od Charlene. Nie wahała się przed podjęciem ryzyka. Potrafiła stanąć oko w oko z typkami spod ciemnej gwiazdy. Ale za to w jakim stylu! Z pozoru skromna, z pozoru nieśmiała a okazało się, że skrywała w sobie wiele kuszących niespodzianek. Niespodzianek, która okazały się być niebywałą pokusą dla księcia Osborne.
Książę Dalton to typowy hulaka i bawidamek. Znawca kobiet i magik w zaspokajaniu potrzeb. Pewny siebie i lubiący się rządzić. No trzeba mu przyznać, że miał niełatwe zadanie. Ta kobieta i jej zachowanie testowały jego cierpliwość a przede wszystkim opanowanie.
Dzięki temu właśnie było bardzo zabawnie. Humorystyczna a przede wszystkim zmysłowo. Autorka bardzo ładnie budowała ich relację. A przede wszystkim chemię i przyciąganie. Niespiesznie, zmysłowo i zdecydowanie działająco na zmysły. Opisy bardzo odważne, choć subtelne.
To była cudowna historia. Poprawiła mi humor. Odciągnęła od rzeczywistości i podzieliła mi się przenieść w czasie. Dzięki opisom i wspaniałemu klimatowi historii mogłam przeżyć razem z bohaterami cudowną przygodę. Pełną emocji, pełną wrażeń. Aż żal było mi kończyć czytać. Szczególnie, że bohaterowie byli wyraziści i cały czas przyciągali moją uwagę.
Autorka kolejny raz pokazała mi pasjonujący świat dawnych lat. Etykiet, konwenansów i waleczności kobiet. Gorących scen oraz romantycznej miłości.
Jestem zachwycona i już nie mogę się doczekać trzeciej części. Czym zawinił, komu i dlaczego trzeci książę. Liczę na równie silne emocje i świetną historię.
A was zachęcam do czytania. Nie koniecznie z zachowaniem chronologii, bowiem drugi tom jest o innej parze bohaterów ale wiecie co? Nie odbierajcie sobie przyjemności i poznajcie wszystkie pary bohaterów. Ich historia jest tego warta. Zdecydowanie.
Polecam.
Współpraca: Wydawnictwo Otwarte
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2022-04-13
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 344
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Wielkie nieba, jak ja gardzę tą całą próżniaczą arystokracją! Alice Perpetua Felicity - te imiona nadano mi na cześć męczennic Kościoła anglikańskiego...
Nikt nie mówił, że życie jest proste - zwłaszcza dla kobiety w XIX-wiecznej Anglii. Jako nieślubna córka hrabiego i kurtyzany nieustannie walczę o siebie...